Przygody z Virtual Reality

Ponieważ nie lubię nagabywania że coś nie jest o Elite, zakładam w offtopicu - tutaj możemy radośnie dyskutować o różnych grach.

Zacznę od przeklejenia mojego pierwszego wrażenia po kontakcie z Pimaxem 5k+:

Dziś miałem okazję pobawić się Pimaxem 5k+ u Simplexa. Przejdę od razu do rzeczy czyli do Elite. Disclaimer - mam Vive, mam OLED TV, mam plazmę.

Otóż uważam że Yata przesadził z tym marudzeniem na czerń. Elite w pimaxie wyglądała tak samo jak na dobrej klasy LCD. Czyli oczywiście szaro, ale to absolutnie nie jest game breaking. Podejrzewam że można by coś poprawić z gammą / jasnością ale IMHO reakcja jest przesadzona. I mówi to człowiek dla którego wszystkie LCD wyglądają jak mleko. [haha]

nie miałem czasu zrobić porządnych testów wydajnościowych, na to jeszcze przyjdzie czas, natomiast na szybko ustawiliśmy hmd quality na 1.5 i VR low i dało się odczuć że gra nie wyrabia 90fps. Ciężko mi ocenić bez hotasa bo testowałem na padzie jak zwierzę, ale również nie jest to game breaking. Bez problemu da się grać. Co ciekawe nie widziałem typowych objawów stuttera / reprojekcji.

FOV - Simplex ja wiem że jestem niewdzięcznikiem, ale to nie jest dla mnie podstawowa zaleta Pimaxa. Jest nią natomiast OGROMNY sweetspot. Nie przesadzam pisząc OGROMNY. Wreszcie mogę znów patrzeć oczami jak człowiek. Czytelność obrazu jest fantastyczna, SDE trzeba szukać ze świecą. Snajpienie w onward to czysta poezja, kto grał ten zrozumie. W Elite tekst jest super czytelny, interfejs piękny a planety wyglądają fajnie. Trochę bladziej (dosłownie) wypada gwiazda z bliska, bo tutaj wychodzą wady panelu LCD a mianowicie gorszy kontrast i podświetlenie. JEDNAK IMHO sweetspot to rekompensuje.

Teraz jeszcze o wadach. Pierwsze co zauważyłem to fakt że na krawędziach obrazu jest zniekształcenie. Jeśli mówimy że Vive to maska nurka, to Pimax przypomina takie kwadratowe akwarium złotej rybki z okrągłymi szybami z amerykańskich kreskówek. Na krawędzi tych szyb jest zniekształcenie, co na początku bardzo przeszkadza. Jednak jak to z VR, po chwili mózg się przyzwyczaja. Nie powiem że znika, bo bym skłamał, ale przestaje przeszkadzać. W Elite ten efekt nie jest aż taki dramatyczny jak np. w onward czy home, wot jedna z rzeczy z którą musimy się pogodzić.

Drugi minus, tym razem softwarowy - renderery nie są przygotowane na ten FOV. Obiekty w jednym oku znikają z pola widzenia w steamvr home. Co ciekawe efekt nie występuje w oku drugim. W Elite tego efektu w headsecie nie ma a o dziwo jest na podglądzie. To pokazuje że renderer można by usprawnić bo prawdopodobnie Elite renderuje za dużo ;).

TL; DR - po uświadczeniu takiej klarowności obrazu nie chcę nawet patrzeć na Vive pro które podobno nie poprawia sweetspota. Myślę też że spokojnie mógłbym "oddać" FOV (ustawić na small) i się cieszyć tym obrazem aż wyjdą nowe RTXy i będzie można zasilić większy FOV.

PIMAX FTW! Szansa na preorder 5k+ właśnie sporo wzrosła, aczkolwiek z decyzją wstrzymam się do czasu aż przetestuję na moim ziemniaku.
 
Last edited:
Pimax fajnie pokazuje, jaki procent ceny gogli to wyświetlacze, to tak na marginesie cen WMR (lcd) vs Vive/Oculus.(oled)
Ten sam Pimax 5K+ LCD 700$, 5K BE Oled 1000$. 300$ dopłaty do OLED, a tych LCD też za darmo tam nie pakują.
Jak wypada porównanie PImax 5K+ do Samsung Odyssey + ? Miał ktoś takie porównanie? Patrząc na specyfikację, poza FOV, Samsung powinien mieć praktycznie taką samą lub lepszą jakość obrazu.
Ciekawi mnie ten sweetspot, Samsung marnie tutaj wypada niestety, sweetspot ma praktycznie taki sam jak stareńki DK2 bez regulacji IPD. Czy te zniekształcenia są tylko na krawędzi ekranu w Pimax, po ustawieniu mniejszego FOV znikają?
 
Świetnie!

Dzięki raz jeszcze za recenzję i powtórzę tu w takim razie moje pytania:

1. jakie minimalne wymagania (procesor / karta graficzna)
2. gdzie/jak kupować ! Bo zaczynam mieć powoli efekt:

shutupmoney.jpg
 
threadstarter

Każdy jest na cos wyczulony lata na OLEDach w Vive i od pol roku 10 bitowego 32' monitora 4K MVA od AOC przyzwyczaił mnie do doskonale odwzorowania barw. LCD pozostanie zawsze z węższa paleta i tutaj tylko kombinowanie z ustwieniami w pitoolu ( w przyszlej wersji) może pomoc aby dostosować nasze wymagania kolorystyczne pod dana gre. Suwaczek gamma w ED w przypadku czerni nie pomaga - testowaliśmy, to trzeba załatwić na niższej warstwie softu aby obniżyć backlighting. W Oledach tego nie potrzebujesz, zakładasz i wszystko jest poprawnie.

Wiadomo. OLED obecnie ma najdoskonalszy obraz jeśli chodzi o barwy, wiem bo najpierw byłem "skażony" plazmą panasonica i wszystkie LCDki były dla mnie "mleczne", teraz jak patrzę na moją kochaną plazmę to... też jest mleczna w porównaniu do OLEDa [haha]. Myślę po prostu że można by się do tego przyzwyczaić. A jeśli się nie ma porównania z Vive czy ekranem OLED lub plazmowym to nie będzie w ogóle "problemu", IMHO.

Jak pisałem, najbardziej się to daje we znaki jak wskakujemy do systemu i jest gwiazda. Zwykła taka jak nasze Słońce, wypada po prostu blado - dosłownie. Być może triki w stylu EDProfiler i inne reshady coś pomogą tak aby dobrać kolory ale niestety masz rację że to potrzebuje regulacji siły podświetlenia ekranu. Ale szczerze mówiąc jakość obrazu rekompensuje to moim zdaniem z nawiązką.

To co piszesz o sweetspocie to swieta prawda, jest ogromny, horyzontalnie i wertykalnie a o FOVie nie ma co pisać każdy kto widział wie o co chodzi.

No właśnie dla mnie to był podstawowy wow-effect pimaxa. I dobrze piszesz o "monitorowej" klarowności. Jest naprawdę super, choć nie bez wad. Zauważyłem że przedmioty z bliskiej odległości się rozmazują. Jak trafnie zauważył Simplex ma to prawdopodobnie związek z konwergencją, podobnie jak ze zbliżaniem palca do oka. Tutaj wychodzi fakt że patrzymy na ekrany które są w stałej odległości no i chyba matematyka się tu "sypie" ;-) Nie wiem nie znam się ale to zauważyłem dopiero w pimaxie. Podejrzewam że w Vive jest dokładnie tak samo ale ponieważ obraz jest gorszej jakości to tego po prostu nie zauważałem bo to się manifestuje jako bardzo subtelne rozmycie ostrości.

Chłopaki od WMR-ow tutaj skupiają sie bardzo na SDE . Nie wiem może to takie początki ( sięgam pamięcią czy ponad 2 lata temu tak rozkmnialem obraz..) ale dlugoletni VRowcy beda zawsze rozpartywali obraz w HMD w szerszym aspekcie.
(ciach)
[Pimax 8k] upscalowany obraz z innym układem matrycy ( diamond GB-R) nie dawał juz tej ostrości, dalszy plan zalatywał rozmyciem. Niektórzy uważają ze taki "podbity" look dalszego planu jest bardziej plastyczny lub "zdefinowany" ale to sie jednak nie sprawdza jesli celujesz/spogldasz w obiekt oddalony o o pare km. Moze jest mniej jaggies ale cos za cos.

De gustibus non disputandum est. Mnie osobiście te wszystkie wypowiedzi na sieci o tym jaki to SDE jest zły troszeczkę śmieszyły - dla mnie SDE to był taki "smaczek" obrazu VR, taka cecha która mnie osobiście nie przeszkadzała. To samo tyczyło się obrazu z projektora, miałem przyjemność grać kilka razy na porządnych projektorach i dużych ekranach i nigdy mi "piksele" nie przeszkadzały. Natomiast będą ludzie dla których to ABSOLUTNIE rozwala immersję i bardzo im współczuję bo mogliby się bawić już a tymczasem czekają na gen2 jak na zbawienie :D Nie miałem na głowie jeszcze Odyssey+, ale jeśli prawdą jest to co piszą o tym że anti-sde powoduje efekt podobny do tego jaki serwuje Temporal AA, to ja wysiadam i dziękuję, bo to nie jest coś czego ja bym oczekiwał od mojego HMD.

Dla mnie SDE nigdy nie był świętym Graalem, święty Graal to dla mnie właśnie klarowność i sweetspot. Niesamowicie wkurzał mnie na początku fakt że musiałem w Vive kręcić całą głową i pilnować żeby patrzeć idealnie do przodu. Z tego co pisze Robinus to w WMR (Lenovo) jest jeszcze gorzej i ten sweetspot jest b. wąski.

Amen ! Doklanie tak kontolery musza byc , dobry hotas lub kiera zawsze da wiele wiecej frajdy w simach niz operowanie virtualna reka.
Musi byc opór , masa, czucie ( np: zimna stal Virpila/VKB lub skóra / alcantara kierownicy) , precyzja (!!) i czasem wibracje - leap tego nie ma. Bawilem sie tym rozwiązaniem zintegrownym w Pimaxie ( to nawet jest nowsza customizowana wersja niz te sprzedawane osobno do Oculus i Viva) podobalo mi sie chce to widziec w grach jako uzpupelnienie kontrolerów aby sobie cos w kokpicie poprzełączac lub wirtualna klawiatura albo nawigowac w przegladarce . Stanowczo nie chce sterowac mechnicznym pojazdem ta technologia.
Największy minus to jednak brak supportu w większości simach.. Szkoda.
Dokładnie tak! W simach przecież nie używasz kontrolerów z VIVE tylko kierownicy lub hotasa. Jednak w innych grach, gdzie używasz kontrolerów "VIVOwych" - mogłoby się to nieźle sprawdzić - szczególnie w połączeniu z odczuwaniem dotyku. Naciskasz guziki w kokpicie i czujesz wibracje na palcu, jak rękę w pięść zwiniesz łapiąc drążek i nim ruszając - też może być niezłe odczucie, yyyyy jakkolwiek dziwnie by to zabrzmiało... :D

BMW zrobiło przełom w "macaniu wirtualnych guzików" przy pomocy ultradźwięków. Fascynująca technologia - dotykasz "holograficznego" ekranu i czujesz wibracje na palcach
[video=youtube_share;H3St35hufc4]https://youtu.be/H3St35hufc4?t=60[/video] (jeśli nie przeskoczy to od 1:00 jest to opisywane)
. Zgadzam się że o wiele fajniej jest czuć coś w ręce niż udawać "trzymając powietrze". Rozwiązanie z pimaxa świetnie sprawdziłoby się w DCS world gdzie są klikalne kokpity, nie mogę się doczekać aż ta technologia dojrzeje. NATOMIAST wszystkim którzy mówią że do simów jedynie HOTAS polecam X: Rebirth VR gdzie można sobie polatać kontrolerami VR. I jak to już wielokrotnie opisałem na forum, po pierwszych 5 minutach "dziwności" człowiekowi coś "klika" i nagle sterowanie statkiem przy użyciu rąk staje się tak naturalne że na hotasa patrzy się jak na lokomotywę parową postawioną obok Shinkansena :)

Co do "łapania drążka" - ja nie jestem fanem tego rodzaju rozwiązań. Nie przy obecnym kształcie kontrolerów. Jeśli Valve w końcu wypuści swoje Knuckles, czego również wyglądam jak kania dżdżu, to może - bo w nich można otworzyć rękę i palce są trackowane na podobnej zasadzie jak Oculus Touch. Na pewno nie chciałbym trzymać wolanta w XPlane przy użyciu "wiwandów", moim zdaniem to się kompletnie nie sprawdza i jest tylko sztucznym udziwnianiem. Do tego typu gier tylko dedykowany kontroler, najlepiej taki jak wyświetla gra (choć nie jest to imho konieczne). Super byłoby gdyby następna generacja miała wbudowane śledzenie rąk - właśnie do takiego "klikania w kokpicie" jak tu wspomnieliście. Kicham na to czy bedzie feedback, możliwość przełączania systemów w F18 rękami spowodowałaby wejście na jeszcze wyższy poziom immersji.

Na razie bawię się WMRami, pewnie na długo starczy mi to co mam.

1. jakie minimalne wymagania zakładacie (procesor/karta graficzna)
2. gdzie obserwować cenę - jak kupować ! :D

Lojalnie uprzedzam że po spróbowaniu Pimaxa będzie ciężko z tym "wystarczaniem" ;-) No i Vive czy Rift mają OLEDy a to też inna bajka jest. Nie chcielibyśmy zatruć tej studni, ale lepiej szykuj kasę na upgrade ;)))

Co do wymagań i cen to Simplex to krynica wiedzy na ten temat. Ja mogę powiedzieć że mój ziemniak i5-3570k na stockowym zegarze (3.4GHz albo 3.6), 8GB DDR3 PC1600 RAM i GTX 1070 radził sobie całkiem nieźle do premiery Fallouta 4 VR. Dopiero ta gra zmusiła mnie do przetaktowania procka (a jak się okazało i tak problemy z wydajnością wynikały z interakcji podstarzałego silnika bethesdy i windows 10 fall creators update. Teraz mam 1080Ti na tej samej platformie i w zasadzie wszystkie gry VR (Vive) poza FO4 chodzą przyzwoicie i na nie-najniższych ustawieniach, a niektóre można zmaksować (np. onward). Pimax to zupełnie inna liga i dlatego wstrzymuję się z preorderem do czasu przetestowania go u siebie.

No i co do wymagań jeszcze - wszystko zależy czego oczekujemy. Simplex np. nie znosi jaggies w grach - zawsze sobie chłopak podkręca AA jak tylko może ;-), mnie one nie przeszkadzają. Swego czasu obraz w Elite w pierwszych miesiącach zachwytu VR-em miałem "cały w mrówkach" (pełzanie krawędzi). W tamtym czasie jeszcze nie było HMD Quality slider w Elite a Simplex zakupił Oculusa na sporej promocji (słynne "summer of rift" gdzie cena spadła poniżej dwóch tysięcy zł). Po odpaleniu Elite na Rifcie szczęki nam opadły. W porównaniu do Rifta, obraz na Vive był koszmarny. Działo się tak dlatego, że SOFTWARE oculusa robiło bardzo sprytną rzecz. Otóż ono W LOCIE sterowało supersamplingiem - jeśli karta miała "zapas mocy" to automatycznie podkręcało supersampling co powodowało że obraz wyglądał znacznie lepiej. Od tego czasu oczywiście wiele się zmieniło, po pierwsze Steam dorobił się suwaka supersamplingu, teraz ma już automat do tego celu jak również dogonił Rifta jeśli chodzi o techniki reprojekcji (czyli takie które pozwalają poradzić sobie ze zbyt małą mocą grafiki poprzez interpolację klatek i dodawanie własnych - coś jak "True Motion" w telewizorze), bo mamy już też motion smoothing. W każdym razie sprzętowa bariera wejścia w VR się nieco obniżyła. A swoją szosą sprawność swojego sprzętu można sobie sprawdzić darmowym SteamVR performance test. Wg niego mój procesor _może być_ bottleneckiem, ale i tak wszystko ładnie działa :D

Niestety co do Pimaxa to muszę Cię zmartwić - on wymaga SteamVR-owych lighthouses i linkboxa jak również i kontrolerów. Będzie oferowany w przyszłości jakiś "pełny zestaw" ale prawdopodobnie będzie kosztował "czapkę pieniędzy". Obecnie Pimax kosztuje sto dolarów mniej niż Vive pro, czyli bodajże 600$ za sam hełm. Do tego potrzebujesz jeszcze kontrolery, lighthouse i linkbox (bo inaczej się nie komunikuje). Więc obecnie droga do zakupu pimaxa prowadzi przez Vive, niestety. Taniej wyjdzie kupić Vive niż wszystkie te klamoty osobno i dokupić samego pimaxa :(
 
Spokojnie - jak pisałem na razie mi się nie spieszy. Przypominam, że Oculus po wyjściu kosztował ponad 5 tysięcy w przeliczeniu - teraz "zrozsądniał". Nie będzie inaczej z Pimax'em.

O wymagania pytałem w związku z PIMAXem tylko. WMRy, jak i podobno "Oculusy i Vivy", chodzą "grywalnie" na GTX 970. Chciałem się dowiedzieć, czy przy zakupie PIMAXa koniecznie trzeba doliczyć i kartę graficzną - domyślam się, że niestety tak - choćby ze względu na rozdzielczość.

Podsumowując z Twoim postem StarLightPL - to ja bym musiał kupić Vive + Pimax'a + GTX 1080 ti. I to właściwie tylko po to by zwiększyć sobie sweetspot, FOV i rozdzielczość.

Wiadomo że fajniej się gra na 52-calowej plaźmie niż na choćby 10-bitowym 32 calowym monitorze ( ;) @Yata - polecam!)
ale to już kwestia tylko ile chce się dać żeby grę sobie uprzyjemnić.

Jakbym nie miał VR - pewno bym się porwał. Na razie pewnie poczekam.

PS.
Plazmę wybierałem właśnie ze względu na czerń i input lag. Jednak "szara" czerń w WMRach jest dla mnie całkowicie akceptowalna. Albo to kwestia indywidualnych preferencji, albo ten efekt VR: wszystkie niedogodności - jeśli tylko nie są zbyt uciążliwe - zdają się po chwili znikać.
 
Spoko. Ja chętnie spróbuję WMR przy okazji, żeby mieć porównanie. Jakby nie było, Vive i Rift to sprzęty pierwszej generacji, więc teoretycznie wszystko co wychodzi po nich powinno być lepsze. Teoretycznie :)
 
Spokojnie - jak pisałem na razie mi się nie spieszy. Przypominam, że Oculus po wyjściu kosztował ponad 5 tysięcy w przeliczeniu - teraz "zrozsądniał". Nie będzie inaczej z Pimax'em.

Nigdy tyle nie kosztował. Na premierze (kwiecień 2016) oculus (same gogle + 1 kamera) kosztował 599$. Jakby tego nie przeliczać to żadną miarą nie wychodzi ponad pięć tysięcy.
Droższy Vive (2 stacje bazowe, 2 kontrolery w zestawie) nawet po doliczeniu VAT i "podatku za nie mieszkanei w USA" oraz zbyt wysokiego kosztu wysyłki kosztował na premierze poniżej 1000 euro, czyli trochę ponad 4 tys zł. Wiem, bo go wtedy kupiłem :)

A co to wymagań to szczerze mówiąc ja bym do pimaxa bez podkreconego 1080Ti nie podchodził, a i tak z detalami trzeba schodzić i zmniejszać skalowanie poniżej 100% (czyli efektywnie subsamplować zamiast supersamplować). Niestety nawet 2080Ti nie daje dużego przyrostu, obstawiam, że ten soft pimaxa ktory jest wymagany do dzialania jest słabo napisany i ma jakiś swój narzut. Zauważyłem, że na pimaxie mam tak że fps spada poniżej 90, a użycie GPU wynosi np 70-80%, czyli coś tu jest nie tak, bo karta nie jest maksymalnie obciążona, a fps i tak spada. (cpu też nie jest problemem bo mam i7-8700K).

Sytuacja może się polepszyć jeśli pimax zacznie być kompatybilny z Motion Smoothing - bo w tym momencie jest to jedyny HMD niekompatybilny z tą technologią - Rift ma ASW, Vive ma Motion Smoothing, WMR też coś tam ma, a PiMax nie ma nic, mimo że najbardziej ze wszystkich potrzebuje.
 
Last edited:
Nie wiem skąd mi ta cena utkwiła... pamiętam że miałem przeznaczoną jakąś prognozowaną przez prasę kwotę na premierę Oculusa (bo strasznie napalony byłem) - a po premierze okazało się, że to dwa razy za mało. Widocznie więcej zarabiam teraz ;) :D

@Starlight @Simplex - jak się uda - to po świętach ja chętnie z WMRami się umówię gdzieś na testy. Może nawet, jak różnica niewielka będzie - to się zamienimy za Pimaxa :) Jakie macie IPD?
 
Sytuacja może się polepszyć jeśli pimax zacznie być kompatybilny z Motion Smoothing - bo w tym momencie jest to jedyny HMD niekompatybilny z tą technologią - Rift ma ASW, Vive ma Motion Smoothing, WMR też coś tam ma, a PiMax nie ma nic, mimo że najbardziej ze wszystkich potrzebuje.

To spory minus. Myślałem, że skoro jest kompatybilny ze SteamVR to wspiera Motion Smoothing, tak samo jak WMR właśnie.
 
@Starlight @Simplex - jak się uda - to po świętach ja chętnie z WMRami się umówię gdzieś na testy. Może nawet, jak różnica niewielka będzie - to się zamienimy za Pimaxa :) Jakie macie IPD?

!! RODO !!
I to jeszcze dane biometryczne!
[haha][haha][haha]
powinniśmy się zmieścić w tego WMRa �� Tylko raczej po nowym roku.
 
Jak trafnie zauważył Simplex ma to prawdopodobnie związek z konwergencją, podobnie jak ze zbliżaniem palca do oka. Tutaj wychodzi fakt że patrzymy na ekrany które są w stałej odległości no i chyba matematyka się tu "sypie" ;-) Nie wiem nie znam się ale to zauważyłem dopiero w pimaxie. Podejrzewam że w Vive jest dokładnie tak samo ale ponieważ obraz jest gorszej jakości to tego po prostu nie zauważałem bo to się manifestuje jako bardzo subtelne rozmycie ostrości.

Chlopaki na forum nic o tym pisali oraz tego w trakcie moich testów nie bylo, mi to pachnie zle dopasowanym IPD. Mi najlepiej spasowalo jak ustawilem na 66 pomimo ze w realu mam zmierzone 67.
Warto sie tym pobawic dluzej bo pimax z wzgledu na swoja specyfike soczewekl jest bardzo na to czuly.
 
Last edited:
:D Oszzz no nie pomyślałem @StarLightPL :)

...Chłopaki od WMR-ow tutaj skupiają sie bardzo na SDE . Nie wiem może to takie początki ( sięgam pamięcią czy ponad 2 lata temu tak rozkmnialem obraz..) ale dlugoletni VRowcy beda zawsze rozpartywali obraz w HMD w szerszym aspekcie. Dla mnie największym zaskoczeniam była klarowność i ostrość obrazu do tego stopnia ze jak pierwszy raz zalozylem google to sadzilem ze przez pomylke dali mi 8k na testy , szybko je sciagnolem i sprawdziłem tabliczke na dole - 5k plus. ...

Nie skupiam się na SDE - podkreślam jedynie jak wielką zaletą WMRów jest jego minimalne występowanie. Trudno tylko przekonać tego "długoletniego VRowca", który jednak WMRa na głowie nie miał a od opinii kolegów ceni sobie bardziej jakichś "podejrzanych doktorów" z internetu... Dlatego temat SDE tak wałkowałem.

WMRy mają wiele dodatkowych zalet, które były już wymienione w ich wątku, więc nie będę tu powtarzał.

A co do klarowności obrazu - to znowu - przecież biorąc pod uwagę rozdzielczość PIMAXa i WMR w porównaniu do FOVa - czyli po prostu PPI czy też lepiej - PPD - wychodzi niemal dokładnie na to samo:

Spójrzmy na zagęszczenie pikseli:

W PIMAXie mamy 2560px/170fov = 15
w WMR = 1440px/100fov = 14,4

"100" to zmierzone eksperymentalnie przez KYOKa FOV Acer'a. Yata twierdził nawet, że to przeszacowana wartość - wówczas te stosunki byłyby identyczne - czyli sposób postrzegania piksela powinien być też identyczny.

Pierwsza generacja VRów - mam na myśli OCULUS i VIVE - wydaje się odstawać tu nieco z rozdzielczością. Ale PIMAX z kolei - to chyba od WMRów ekrany odgapił... ;)
 
Chlopaki na forum nic o tym pisali oraz tego w trakcie moich testów nie bylo, mi to pachnie zle dopasowanym IPD. Mi najlepiej spasowalo jak ustawilem na 66 pomimo ze w realu mam zmierzone 67.
Warto sie tym pobawic dluzej bo pimax z wzgledu na swoja specyfike soczewekl jest bardzo na to czuly.

Być może, jak mówię to był first look, nie mieliśmy czasu na dokładniejsze grzebanie. Pytanie czy przykładają zabawki w the lab do oczu? [haha]
 
Niestety co do Pimaxa to muszę Cię zmartwić - on wymaga SteamVR-owych lighthouses i linkboxa jak również i kontrolerów. Będzie oferowany w przyszłości jakiś "pełny zestaw" ale prawdopodobnie będzie kosztował "czapkę pieniędzy". Obecnie Pimax kosztuje sto dolarów mniej niż Vive pro, czyli bodajże 600$ za sam hełm. Do tego potrzebujesz jeszcze kontrolery, lighthouse i linkbox (bo inaczej się nie komunikuje). Więc obecnie droga do zakupu pimaxa prowadzi przez Vive, niestety. Taniej wyjdzie kupić Vive niż wszystkie te klamoty osobno i dokupić samego pimaxa :(

Nie jest tak zle - po pierwsze kontrolery i lighthousy tylko do zabawy z roomscale. Piamx 5k/8k ma wbudowany modul 3 dof ( cos ala zyroskop) , trackig w 3 plaszczynach dziala jako tako bez lighthousow ale oczywiscie z nimi bedzie lepiej. Cena 2 lighthousow +2 kontrolerów z innej ligi ( cos na wzór vive knucles) jest obecnie wycenioina na 300 $ + 699 $ za Pimaxa 5k plus i masz super sprzęt:) Wszystko zamawia sie tutaj : https://pimaxvr.com/collections/consumer-edition

Po drugie linkbox Viva nie jest do niczego potrzebny i zwyczajnie nie dziala poniewaz brak zlacza DP w linkboxie.

Po trzecie to ceny brutto bez transportu ale uwaga nikt nie placi cla i Vatu póki co.
 
Last edited:
Nie jest tak zle - po pierwsze kontrolery i lighthousy tylko do zabawy z roomscale. Piamx 5k/8k ma wbudowany modul 3 dof ( cos ala zyroskop) , trackig w 3 plaszczynach dziala jako tako bez lighthousow ale oczywiscie z nimi bedzie lepiej. Cena 2 lighthousow +2 kontrolerów z innej ligi ( cos na wzór vive knucles) jest obecnie wycenioina na 300 $ + 699 $ za Pimaxa 5k plus i masz super sprzęt:) Wszystko zamawia sie tutaj : https://pimaxvr.com/collections/consumer-edition

Po drugie linkbox Viva nie jest do niczego potrzebny i zwyczajnie nie dziala poniewaz brak zlacza DP w linkboxie.

Po trzecie to ceny brutto bez transportu ale uwaga nikt nie placi cla i Vatu póki co.

Dzięki za konkrety! W moim przypadku dochodzi jeszcze cena karty graficznej -
czyli przesiadka na PIMAXa kosztowałaby mnie jakieś 3800 za sprzęt + 2300 za GTXa = 6100 PLNów.

Akurat WSKOCZYŁA PROMOCJA NA ODYSSEY PLUSa
w
prawdzie nie tak ładna jak w "Wielki Piątek" - ale i tak 400$ - czyli - uwaga 1500 PLNów

Zamawiam właśnie SAMSUNGA!
3500zł za szerszy obraz jakoś mi nie "leży". Będzie co porównywać po Nowym Roku!
 
Dzięki za konkrety! W moim przypadku dochodzi jeszcze cena karty graficznej -
czyli przesiadka na PIMAXa kosztowałaby mnie jakieś 3800 za sprzęt + 2300 za GTXa = 6100 PLNów.

Akurat WSKOCZYŁA PROMOCJA NA ODYSSEY PLUSa
w
prawdzie nie tak ładna jak w "Wielki Piątek" - ale i tak 400$ - czyli - uwaga 1500 PLNów

Zamawiam właśnie SAMSUNGA!
3500zł za szerszy obraz jakoś mi nie "leży". Będzie co porównywać po Nowym Roku!

Ale z tej strony nie wysyłają do Polski, chyba że masz kogoś, kto Tobie tam kupi i wyśle. Komercyjni pośrednicy już takich fajnych cen nie mają.
 
Ale z tej strony nie wysyłają do Polski, chyba że masz kogoś, kto Tobie tam kupi i wyśle. Komercyjni pośrednicy już takich fajnych cen nie mają.

Tak, niestety SAMSUNG ani WINDOWS STORE jak pamiętam - nie uznają Europy. Ja sobie poradzę.

U oficjalnych pośredników widziałem O+ za 2200PLN (cała kwota łącznie z wysyłką i cłem). Podobnie pewnie by wyszło korzystając z "przepychaczy", którzy świadczą usługi wysyłki zakupionych w USA towarów.
 
:D Oszzz no nie pomyślałem @StarLightPL :)


A co do klarowności obrazu - to znowu - przecież biorąc pod uwagę rozdzielczość PIMAXa i WMR w porównaniu do FOVa - czyli po prostu PPI czy też lepiej - PPD - wychodzi niemal dokładnie na to samo:

Spójrzmy na zagęszczenie pikseli:

W PIMAXie mamy 2560px/170fov = 15
w WMR = 1440px/100fov = 14,4

"100" to zmierzone eksperymentalnie przez KYOKa FOV Acer'a. Yata twierdził nawet, że to przeszacowana wartość - wówczas te stosunki byłyby identyczne - czyli sposób postrzegania piksela powinien być też identyczny.

Pierwsza generacja VRów - mam na myśli OCULUS i VIVE - wydaje się odstawać tu nieco z rozdzielczością. Ale PIMAX z kolei - to chyba od WMRów ekrany odgapił... ;)

Tak PPI na papierze tutaj tylko delikatnie lepiej z Pimaxem, ale wiem ze piksle na matrycy Pimaxa 5K sa w układzie RGB vertical i slowo "vertical" ma znaczenie
tutaj masz przyklad teroretycznie 2 ekrany RGB z innym ukladem https://www.youtube.com/watch?v=6thHO5tR6VI&t=528s
8k pomimo wiekszej rodzielczosc w klarownosci przegrywa.
Kolejna wazna sprawa wplywajca na klarownosc to soczewki. Wiemy ze WMR ma je slabe nawet topowy Samsung sie nie popisal w temacie.
Nastepna sprawa: utylizacja piksli na matrycy + overlap. Nie wiem ile % matrycy jest wykorzystwana w WMR ale Pimax mocno na tym popracowal w efekcie wersja 5k plus ma o 9 % lepsza utylizacje wzgledm 5k zwyklego)

Nie Pimax nie zgapil ekrany od WMR , pimax jak byc moze pamietasz w czasach premiery Oculusa Rifta wypuscil model 4k - ma sporo wad ale PPD ma poki co najlepsze.

Edit: wg tego info Pimax 5k plus ma PPD 21,3 - wziety jest pod uwage "Binocular overlap" i "FOV per Eye"

forum.pimaxvr.com/uploads/default/original/2X/9/91c525eaa18f5eeb39606cbdfadd2fd0ed12231a.png
forum.pimaxvr.com/uploads/default/original/2X/a/a767562066a57d9516020b8675ddede2900643f8.png
 
Last edited:
Generalnie to wygląda tak.

WMR Acer: matryca LCD, pixel: kwadrat, ilość pixli w pionie: 1440.
Pimax 5k+, matryca LCD pixel: kwadrat, ilość pixli w pionie: 1440

FOV pionowe - w Acer VR ok 100. Mniejsze niż w Pimax 5+. Tak więc, na korzyść Acera pod względem zagęszczenia pixli.
Skoro pixel jest kwadratowy, i też ma po 3 subpixle, a FOV podobne, to MUSI być finalnie jakość, patrząc przez sweetspot, taka sama w obu goglach, jeżeli nawet nie minimalnie na korzyść Acera, ze względu na mniejszy FOV. Ciut dalej stoisz, więc mniejsze pixle widzisz, i mniejszy SDE masz.

Teraz temat Odyssey, Vive Pro i Odyssey+.
Tutaj wchodzimy w temat subpixli
Vive pro, odyssey, odyssey+, mają rozdzielczość w pionie 1600, natomiast mają dwa subpixle, nie trzy jak w LCD.
Jak więc będzie - finalnie SDE i pixel będzie podobny, natomiast w Pimax jest on kwadratowy, w Vive Pro, O/O+ jest inny, bo jest oled.
Dobrze to widać tutaj:
https://mrtv.co/2018/11/mrtv-prelim...eview-best-current-gen-headset-on-the-market/

comparison-zoomed.png

Zdjęcie Pimax 5+ vs Odyssey+ mniej więcej przedstawia to co bym powiedział na temat Acer VR vs Odyssey+, dodając że w Odyssey+ nie ma rozmycia, miękkość myślę jest efektem mniejszego sweetspotu podczas robienia zdjęcia, natomiast w rzeczywistości, obraz jest ostry.


Czyli wygląda na to, że lepiej mieć ekran LCD niż oled do VR (stąd rzeźnia w Oculus i Vive), i niespecjalna jakość Vive Pro. Nie chodzi o samą rozdzielczość, bo jest taka sama, ale o konstrukcję pixla (2 subpixle zamiast 3).
Natomiast, ten temat z kolei zamiast Odyssey+ swoim filtrem. Więc można przyjąć że O+ ma rozdzielczość pionową 1600, i ją rzeczywiście ma, i daje to więcej (bo daje, sprawdzone empirycznie) vs 1440 px w Acerze, jak i w Pimaksie (który FOV pionowe ma lepsze od Acera, więc i większy w odbiorze ma pixel).

Tak więc, tym samym można przyjąć że obecnie najlepszą jakość w sweet spocie, będzie miał na chwilę obecną O+, ze wszystkich headsetów na rynku.

A Pimaksie masz pozioma rozdzielczość większa, bo FOV jest większe, natomiast nie przekłada się to na lepszą ostrość czy jakość - wyżej wytłumaczyłem dlaczego. Dostaje się natomiast widzenie peryferyjne i bardzo fajny duży sweetspot o którym mówiliście.
Więc FOV i sweetspot - bezsprzecznie, natomiast sama ostrość i jakość - nie. Tu moim zdaniem będzie na poziomie acer/lenovo, być może trochę lepiej ze względu na ilość subpixli niż w vive PRO czy Odyssey1, ale Odyssey+ będzie tu lepszy
 
Last edited:
Top Bottom