[Frakcja] The Winged Hussars / Skrzydlata Husaria (polska frakcja w grze!)

rootsrat

Volunteer Moderator
Dokladnie, 100% potepiam (delikatnie mowiac) niewolnictwo w kazdej postaci :)

Cmdr Xortas Harrington

Aha, rozumiem! Czyli fakt, że my, jako frakcja oficjalnie go nie potępiamy, nie pozwala Ci do nas dołączyć? OK :)



A czy gdybyśmy zaczęli je oficjalnie potępiać, to czy nie byłby to również rodzaj niewolnictwa? Ponieważ Ci, którzy wspierają niewolnictwo nie mogliby należeć do grupy, ergo: byliby niewolnikami własnych poglądów? A jeśli tak, to czy Twoje poglądy pozwoliłby Ci przyłączyć się do Husarów?

Czysto teoretycznie pytam, bo ja też nie popieram niewolnictwa i jeszcze ani razu nie maczałem w niczym takim palców ;)
 
Last edited:
Dokladnie.
Nie, to nie byloby niewolnictwo. Mogliby sobie handlowac cudza wolnoscia gdzie indziej, nadal cieszac sie (do czasu) wlasna. Naleze do pilotow Ksiezniczki Aisling Duval, wiec jesli mam latac dla jakiejs frakcji, to tylko dla takiej ktora banuje handel niewolnikami w swoich systemach. Do frakcji wspierajacej sprawe zawsze z checia dolacze.
Jedyne na co zasluguja ludzie wspierajacy niewolnictwo to wywalenie przez sluze, bez skafandra! ;)

Cmdr Xortas Harrington
 
Witam.
Chętnie bym do was dołączył niestety nie wiem jednak jak to zrobić, jestem głównie graczem weekendowym, brak czasu częściej :(
 
Aha, rozumiem! Czyli fakt, że my, jako frakcja oficjalnie go nie potępiamy, nie pozwala Ci do nas dołączyć? OK :)



A czy gdybyśmy zaczęli je oficjalnie potępiać, to czy nie byłby to również rodzaj niewolnictwa? Ponieważ Ci, którzy wspierają niewolnictwo nie mogliby należeć do grupy, ergo: byliby niewolnikami własnych poglądów? A jeśli tak, to czy Twoje poglądy pozwoliłby Ci przyłączyć się do Husarów?

Czysto teoretycznie pytam, bo ja też nie popieram niewolnictwa i jeszcze ani razu nie maczałem w niczym takim palców ;)

Chyba nie ma możliwości "oficjalnego potępienia niewolnictwa" gdyż zgodnie z zasadą: "szlachcic na zagrodzie równy wojewodzie" odgórna dyrektywa tego rodzaju mogłaby spotkać się z negatywnym przyjęciem ze strony grupy dowódców chwalących sobie i propagujących wolnościowe przywileje szlachty.
Drugą kwestią jest fakt, że osoby które dla ratowania ludzi porwanych w jasyr wykupują je, same są poniekąd handlarzami, ale z punktu widzenia rodzin wykupywanych niewolników jak i samych porywających, są swoistą gwarancją na życie porwanych (niewolników).
No i jeszcze jedno: każdemu przysługuje prawo odwetu, jak i rekompensaty za poniesione straty, w tym przyjęcia niewolników jako rekompensaty, lub też wzięcia niewolników w celu "wyrównania rachunków", a także ich późniejszej wymiany, czy to w postaci waluty czy ludzi. W tym wypadku, pośrednictwo handlarza niewolników jest zazwyczaj wymagane przez obydwie strony.

Reasumując:
Zwalczając/zabraniając niewolnictwa - pozbawiamy możliwości wykupu jasyru, w konsekwencji poprzez zaniechanie, dopuszczamy do możliwości utraty życia, lub też skazania na wieczne niewolnictwo porwanych.
Odbijając niewolników - narażamy ich na ogromne niebezpieczeństwo utraty życia.

Natomiast pozostawiając tą kwestię w gestii samych dowódców (zgodnie z uwarunkowaniami kulturalnymi i historycznymi naszej cywilizacji), postępujemy jak najbardziej racjonalnie i rozsądnie...bardziej się już nie da.

A swoją drogą, nie wyobrażam sobie prawa, które narzucone odgórnie, zabrania mi wykupienia pięknej saracenki z odległych planet, tylko po to aby pozwolić jej cieszyć się wolnością oraz mym ciałem, w zimne długie wieczory na mojej ulubionej stacji planetarnej :) (patrz Horizons)
 
Last edited:
Chyba jak zglasza sie frakcje mozna zaznaczyc, zeby w opanowanych systemach niewolnictwo bylo banowane (a napewno mozna to probowac uzgodnic).
Po drugie w jasyr byli brani ludzie w czasie najazdow zbrojnych i to bylo cholernie dawno na ziemi, troche inna bajka. Nie mowiac o tym, ze wykupujacy w takim wypadku kupowali tym ludziom wolnosc i mozliwosc powrotu do domu, a nie 'odkupowali' niewolnikow dla siebie. Twoje stwierdzenie wiec, ze sami byli handlarzami jest z gruntu nielogiczne. Tak czy inaczej, troche Ci sie cos pomieszalo z barbarzystwem panujacym dawno temu na Ziemi, teraz mamy 3301 rok. Zdajesz sobie z tego sprawe? . Po Twoim poscie widac, ze bronisz procederu. Nie zadnej przekletej wolnosci szlacheckiej, tylko prawa do zabierania wolnosci innym. Nie mowiac o tym, ze wedlug archiw ta 'wolnosc szlachecka' w swoim czasie pograzyla pewne panstwo na Ziemi.
Co do saracenki: co jesli stwierdzilaby, ze Twoje cialo ja brzydzi, a nie cieszy i chce sie cieszyc wolnoscia idac wlasna droga?

Cmdr Xortas Harrington
 
Last edited:
Co do saracenki: co jesli stwierdzilaby, ze Twoje cialo ja brzydzi, a nie cieszy i chce sie cieszyc wolnoscia idac wlasna droga?

Cmdr Xortas Harrington

To by sobie nią poszła, wpierw odpracowując ciążący na niej dług, lub została wykupiona przez rodzinę. To kwestia honoru, nie niewolnictwo.

I moja sugestia: jeśli szukasz towarzystwa któremu chcesz narzucać własne zasady moralne/etykę/prawa (jakkolwiek tego nie nazwać) to Skrzydlaci Husarzy nie są miejscem dla Ciebie. Tak jak nasi przodkowie, szanujemy swoje poglądy, szanujemy się jako ludzie. Jeśli nie popierasz niewolnictwa, Twoja sprawa, innym pozwól decydować za siebie. Chcesz zmienić świat, wstąp w nasze szeregi i zmieniaj go z nami, chcesz walczyć z niewolnictwem, walcz, ale nie walcz z TWH.

A w kwestii bajek: spójrz na nasze logo,..na nazwę,...dla nas historia jest żywa, a teraz stajemy się jej częścią. Ty też możesz wpłynąć na jej bieg :) - kto wie jakie prawidła będą rządzić tym światem w perspektywie kilku najbliższych miesięcy ;)
 
Po pierwsze NIE narzucam. I nigdy nic nie narzucalem. Po to wciagnales mnie w dyskusje, zeby mi to zarzucic? Czy moze argumentow sensownych zabraklo? Przedstawiles swoja opinie, ja w odpowiedzi swoja. Jesli wymiane pogladow i dyskusje uwazacie za narzucanie czegos....to dziwnie u Was z ta wolnoscia. Pytalem przeciez wczesniej jakie macie stanowisko prawda?? I grzecznie napisalem, ze odpadam nic nie narzucajac. Prawda?

ps. Twoj post odebralem, jako lekkie RP, wiec odpisalem tez w tonie RP, zgodnie z przekonaniami mojego Cmdr'a (zreszta osobiscie tez nienawidze handlarzy zywym towarem i niewolnictwa).
 
Last edited:
ps. Twoj post odebralem, jako lekkie RP, wiec odpisałem tez w tonie RP, zgodnie z przekonaniami mojego Cmdr'a.

He,hehe, nikt tu nie jest śmiertelnie poważny.
W sprawie niewolnictwa...proza życia, nikt jeszcze nie poruszał takich spraw (chyba). Na razie się wszystko organizuje :).
Jedynie mogę Cię zaprosić w nasze szeregi, na oficjalne stanowisko co do niewolnictwa przyjdzie jeszcze pora, też będziesz mógł wyrazić swoje zdanie.
 
Jedynie mogę Cię zaprosić w nasze szeregi, na oficjalne stanowisko co do niewolnictwa przyjdzie jeszcze pora, też będziesz mógł wyrazić swoje zdanie.
Musze przemyslec sprawe, narazie z tego co widze ludzie u Was przymykaja oko na handel niewolnikami, wiec mam wrazenie ze bylbym osamotniony w swoich staraniach o anty-niewolniczy profil frakcji. Bedziecie badac nastroje w Waszych szeregach, robic jakies glosowanie a propo tematu niewolnictwa? Pytam, zeby wiedziec czy w ogole jest sens porzucac okolice Cubeo i 'luzne' latanie dla Prismatic Imperium. Jesli bede rodzynkiem i tak nic nie wskoram ;)

Cmdr Xortas Harrington

ps. Co jak co, ale Wasze radio juz chwale :)
 
Last edited:

rootsrat

Volunteer Moderator
Zapewniam Cię na 100%, że dopóki jestem hetmanem, nikt nikomu niczego nie będzie zabraniał w Husarii, chyba że będzie to miało negatywny wpływ na działania frakcji jako organizacji :)
 
Zapewniam Cię na 100%, że dopóki jestem hetmanem, nikt nikomu niczego nie będzie zabraniał w Husarii, chyba że będzie to miało negatywny wpływ na działania frakcji jako organizacji :)

Rozumiem. Zostane wiec w tej czesci galaktyki i przy tej frakcji, w ktorej zbrodnia zwana niewolnictwem jest zakazana. Jako wyzwolony niewolnik nie potrafie inaczej.

Bezpiecznych lotow,

Cmdr Xortas Harrington, bez odbioru.
 
Nie wiem czy ktoś już pisał.

Ale czy są jakieś RES'y w HR 4444?

Jak patrzę na "dom" Hussarian to dużo planet z ringami są.
 
Back
Top Bottom