Gram sobie spokojnie niedzielnym porankiem, a tu takie coś:
Drogi Commanderze, mam wystarczająco kłopotów z grą, nie potrzeba mi jeszcze takich, weź sobie zrób upgrade
A i jeszcze filozoficznie, od czasu do czasu czytam albo słucham na TS, że są ludzie którzy używają strzałek, żeby się zorientować gdzie jest wlot do Coriolisa. Mam na to taki pogląd, stacja jest jak kobieta, jak potrzebujesz strzałek na schemacie, żeby się zorientować gdzie jest szpar... śluz.., no nic nie pasuje, niech będzie wlot, więc jak potrzebujesz strzałek, to coś konkretnie jest z Tobą nie tak, co prawda nikomu to nie szkodzi, ale przynajmniej się nie przyznawaj publicznie, dyskretnie wyciągnij ściagawkę z kieszeni, rzuć okiem i módl się, żeby ona tego nie zauważyła bo Ci żadne ubezpieczenie nie pomoże
Drogi Commanderze, mam wystarczająco kłopotów z grą, nie potrzeba mi jeszcze takich, weź sobie zrób upgrade
A i jeszcze filozoficznie, od czasu do czasu czytam albo słucham na TS, że są ludzie którzy używają strzałek, żeby się zorientować gdzie jest wlot do Coriolisa. Mam na to taki pogląd, stacja jest jak kobieta, jak potrzebujesz strzałek na schemacie, żeby się zorientować gdzie jest szpar... śluz.., no nic nie pasuje, niech będzie wlot, więc jak potrzebujesz strzałek, to coś konkretnie jest z Tobą nie tak, co prawda nikomu to nie szkodzi, ale przynajmniej się nie przyznawaj publicznie, dyskretnie wyciągnij ściagawkę z kieszeni, rzuć okiem i módl się, żeby ona tego nie zauważyła bo Ci żadne ubezpieczenie nie pomoże