Nie bardzo wiem jak to ugryźć, mimo iż już dość długo mamy opcję jeżdżenia po powierzchni planet to w dalszym ciągu nie jestem na 100% przekonany do obecnego rozwiązania które używam. Ale do rzeczy...
Odkąd dostaliśmy możliwość poruszania się w SRV, za każdym razem gdy przesiadam się ze statku do łazika to również zmieniam kontroler na pad od PS3. Jakoś nie do końca jestem przekonany do sterowania łazikiem za pomocą joysticka.
Nie jest to rozwiązanie idealne z dwóch powodów, pierwszym jest obsługa działka w trybie pierwszej osoby, kiedy to mysz jest dokładniejsza i od pada i od X52 Pro. Drugi powód to ciągła tendencja ED to usuwania przypisań na padzie kiedy zapomnę włączyć DS3 przed pierwszym uruchomieniem gry. Wtedy muszę wszystko ustawiać od nowa. Wiem, da się to obejść ustawiając "tylko do odczytu" dla pliku z przypisaniami sterowania, ale czasami trzeba coś zmienić na szybko i znowu trzeba się przekopywać przez katalogi aby zmienić flagę. Czasem zapomnę zmienić z powrotem na tylko do odczytu i wszystkie mozolnie wklepane ustawienia idą do piachu.
Jakby tego było mało ostatnio doszła kolejna niedogodność, która bardziej tyczy się posiadaczy headsetów VR. Odkąd zacząłem używać Oculusa mam problemy na powierzchni planet, które wiążą się ze zbyt czułym sterowaniem na padzie. O ile animacja trzyma stałe 90 fps nawet na powierzchni, tak niestety zbyt czułe sterowanie powoduje, że szybko robi się dość nieprzyjemnie. Dlatego zaczynam się skłaniać ku sterowaniu przy pomocy joysticka.
Czy ktoś z was używa w ogóle hotasa do sterowania SRV? Zastanawiam się w takim razie jak przypisać osie tak aby sterowanie nie było czułe jak na padzie.
Odkąd dostaliśmy możliwość poruszania się w SRV, za każdym razem gdy przesiadam się ze statku do łazika to również zmieniam kontroler na pad od PS3. Jakoś nie do końca jestem przekonany do sterowania łazikiem za pomocą joysticka.
Nie jest to rozwiązanie idealne z dwóch powodów, pierwszym jest obsługa działka w trybie pierwszej osoby, kiedy to mysz jest dokładniejsza i od pada i od X52 Pro. Drugi powód to ciągła tendencja ED to usuwania przypisań na padzie kiedy zapomnę włączyć DS3 przed pierwszym uruchomieniem gry. Wtedy muszę wszystko ustawiać od nowa. Wiem, da się to obejść ustawiając "tylko do odczytu" dla pliku z przypisaniami sterowania, ale czasami trzeba coś zmienić na szybko i znowu trzeba się przekopywać przez katalogi aby zmienić flagę. Czasem zapomnę zmienić z powrotem na tylko do odczytu i wszystkie mozolnie wklepane ustawienia idą do piachu.
Jakby tego było mało ostatnio doszła kolejna niedogodność, która bardziej tyczy się posiadaczy headsetów VR. Odkąd zacząłem używać Oculusa mam problemy na powierzchni planet, które wiążą się ze zbyt czułym sterowaniem na padzie. O ile animacja trzyma stałe 90 fps nawet na powierzchni, tak niestety zbyt czułe sterowanie powoduje, że szybko robi się dość nieprzyjemnie. Dlatego zaczynam się skłaniać ku sterowaniu przy pomocy joysticka.
Czy ktoś z was używa w ogóle hotasa do sterowania SRV? Zastanawiam się w takim razie jak przypisać osie tak aby sterowanie nie było czułe jak na padzie.