Solo - Moje przemyślenia.

Jak dla mnie to takie zaprezentowanie swoich przemyśleń trąci fanatyzmem, który dało się juz zaobserwować w innych topikach.... Takie dziecinne wręcz zdania w stylu "uważaj wiec, bo otworzę ogień bez ostrzeżenia" to lekka żenada nie sądzicie ? I dlaczego, bo ktoś inny nie jest fanatycznie związany z imperium ? Tego typu zachowania powinny byc wycinane natychmiast albowiem każdy powinien wiedzieć kiedy żart wygląda jeszcze na żart, a kiedy zaczyna się od niego oddalać w złym kierunku.
Ja wiem, że nikt nie jest doskonały, ale wracając do tematu - (tak na marginesie był on poruszany mnóstwo razy tutaj) zakładanie nowego topika dla swoich przemyśleń tylko dlatego, że ktoś tam naruszył Twoje wirtualne ego też jest swego rodzaju ignorancją, zwłaszcza, że Twoje poglądy mogą być krzywdzące dla innych. Z tego co mi wiadomo, to bardzo dużo ludzi (w tym i ja) kupiło tą grę z myślą o trybie solo, ale oczywiście nie w takiej postaci, jaką mamy aktualnie. Ludzie Ci zostali mówiąc krótko zwyczajnie oszukani, gdyż jak większość wie, taki tryb był obiecany. Nie chcę tu do tej sprawy wracać, niestety wszystko jest powiązane i kiedy pod pretekstem aktualizacji tego, co dzieje się w trybie open, zmuszono ludzi do inicjowania połączenia z serwerem aby zagrac w solo, nagle okazuje się jak bardzo wielki był to błąd. Błąd oczywiscie nie komercyjny, bo tu jakby nawet rozumiem takie zagranie ze strony FD. Ale w końcu pojawiły sie community goals i tu zaczęła się jazda z przełączaniem pomiędzy trybami solo/open. Pojawiło się również mnóstwo psycholi, którzy z różnych powodów zaczęli gnębić niczemu nie winnych, chcących sobie spokojnie polatać graczy. Nie chcę tu dokonywać oceny takich zachowań, ale już sam fakt mordowania graczy na terenach federacji (czym się niektórzy zdążyli pochwalić) świadczyć może o skrzywieniu. Dlatego proszę tutaj nie opowiadać o "logicznych argumentach", których inni nie rozumieją. Ja pomimo, że grę kupiłem z myślą o lataniu wyłącznie w solo, zdążyłem się już przyzwyczaić do latania właściwie wyłącznie w trybie open. Nie mniej jednak są sytuacje, takie jak choćby półgodzinna kolejka w oczekiwaniu na zwolnienie jedynego dostępnego docku, kiedy nie mamy akurat tyle czasu...Wymuszają one przełączenie sie w tryb solo i całe szczęscie.
Zgodzić się natomiast trzeba, że nasze dokonania w trybie solo nie powinny się przekładać na to, co dzieje się w open, jednak mając na uwadze przykładową sytuację, którą podałem chwilę wcześniej, rozdzielenie tych trybów tak zupełnie, może się jednak okazać problematyczne. I tu popieram w pełni opinię, że system kar jaki mamy w ED obecnie sprzyja psychopatom, którzy w dodatku jeszcze potem publicznie domagają się zlikwidowania trybu solo, by mogli bez przeszkód i prawie całkiem bezkarnie czynić co im się podoba. Więc tutaj upatruję rolę FD w poprawieniu istniejącej sytuacji i kiedy to zostanie naprawione, jest bardzo prawdopodobne, że takie tematy przestaną być problemem.

System kar nie jest aż taki zły - dziś spróbowałem po raz pierwszy piractwa ( nie licze prób na noobach ). Nie zabiłem nikogo, miałem prawie pełne cargo... I zostałem zaatakowany przez ferdelanca. Ledwie uciekłem.
Nie chce bezkarności, jeśli zabijam na terenie federacji to sam proszę się o to by jakiś bountyhunter spróbował mnie dorwać.
Co do tekstów typu "otworze ogień bez zastanowienia" to cóż - Jeśli byłabyto akcja czyszczenia systemów z federalnych... Jasne. Ale nie atakuje każdego, głownie dla tego, że nie mam jak sprawdzić czy mówi prawdę. Chcę uniknąć sytuacji typu "federalny mówi, że jest imperialnym bo widzi, że jestem w imperial clipperze i mogę go zabić".

Gra sama powinna karać graczy za działalność kryminalną, a nie zmuszać ludzi do siedzenia w solo.
Nie chodzi tutaj o "wirtualne ego", a o przyjemność z rozgrywki.
 
Last edited:
System kar nie jest aż taki zły - dziś spróbowałem po raz pierwszy piractwa ( nie licze prób na noobach ). Nie zabiłem nikogo, miałem prawie pełne cargo... I zostałem zaatakowany przez ferdelanca. Ledwie uciekłem.
A co to ma wspólnego z rzekomo nie takim złym systemem kar ? Gdzieś napisałeś dlaczego nie jest zły ? Bo chyba nie dlatego, że Twoje próby piractwa nie ważne na kim zwróciły czyjąś uwagę i zmusiły Cię do ucieczki co ?
AveMe said:
Nie chce bezkarności, jeśli zabijam na terenie federacji to sam proszę się o to by jakiś bountyhunter spróbował mnie dorwać.
A to co ma wspólnego ? Przecież nie rozchodzi się tu o łowców nagród, to zupełnie inna bajka...
AveMe said:
Co do tekstów typu "otworze ogień bez zastanowienia" to cóż - Jeśli byłabyto akcja czyszczenia systemów z federalnych... Jasne.
Akcja czyszczenia systemów z federalnych ? A skąd taka inicjatywa w ogóle Ci zaświtała ? Należysz może do wspomnianych psychopatów ? Doświadczasz jako zwolennik imperium podobnych akcji na sobie ? Tak zachowują się co najwyżej kibole (tu akurat nie koniecznie imperialni).
AveMe said:
Ale nie atakuje każdego, głownie dla tego, że nie mam jak sprawdzić czy mówi prawdę. Chcę uniknąć sytuacji typu "federalny mówi, że jest imperialnym bo widzi, że jestem w imperial clipperze i mogę go zabić".
Tego zdania przyznam się szczerze nie ogarniam za bardzo...Czyli, że co, cel musi przejść serię testów na prawdomówność czy co ? Przecież w grze nie jesteśmy ograniczeni do używania statków federalnych opowiadając sie po tej stronie, zresztą sam przyznajesz, że masz status Allied czy tam Friendly w federacji, więc cóż to za hipokryzja...
AveMe said:
Gra sama powinna karać graczy za działalność kryminalną, a nie zmuszać ludzi do siedzenia w solo.
Nie chodzi tutaj o "wirtualne ego", a o przyjemność z rozgrywki.
Nikt nikogo nie zmusza, gra czyni to właśnie sama, tylko wyjątkowo nieadekwatnie jak na razie do popełnianych przestępstw. Dlatego w moim mniemaniu przyjemność z gry czerpią w największym stopniu psychopatyczni mordercy.
 
Jak niby ten system ma działać, jeśli zdarza się że gracze między sobą mają pingi ponad 300ms, wtedy dla mnie taki RES się staje niegrywalny są takie lagi że okręty przeskakują mi po 100/200 metrów przed nosem, ciężko w coś trafić, całe szczęście, że się mogę przełączyć do solo i się tam pobawić. Oczywiście kazdy może uważać, że to robię ze strachu przed nim i jego niesamowitymi skilami :)
Wątek już przewałkowany jest na forum anglojęzycznym tysiące razy, nie wysilałbym się z pisaniem czegokolwiek, moderatorzy to zaraz przesuwają w już istniejący już temat.
 
Otóż to @Baton. Nie chciałem nachalnie nikomu nic sugerować, ale faktycznie takich tematów to nawet i tu na poslkim forum udało by się znaleźć co najmniej kilka...
 
Nowego po ingliszu nie ma co zakładać. Istnieje "supermasywny wątek" na ten temat. Grawitacja (moderatorzy) ściąga tam wszystkie wariacje na ten temat. Aktualnie żyje jego druga odsłona, bo pierwszą trzeba było zamknąć ze względu na rozmiar.
https://forums.frontier.co.uk/showthread.php?t=145309

A w temacie: ja gram solo lub u Mobiusa, zależnie od stopnia antysocjalności jaka mi się opali. Interakcji pvp ogólnie raczej nie lubię nigdzie, poza dedykowanymi grami pvp. Szczególnie implementacji pvp w Elite. Tu to już o słowo porażka zahacza. Cheaty, system kar, brak globalnego serwera, no i oczywiście psychole w pytonach, co polują na haulery. Toleruję i nawet czasem biorę udział w rzeczach typu instancje pvp, battlegroundy, itp. Znika tryb solo i grupy, znikam ja z gry. Prawdopodobnie, bo się ciutkę uzależniłem :)
Jedyne rozwiązanie, które można uznać za sensowny kompromis to rozdzielenie trybów, o którym już tu pisano. Czyli co, podwójna, potrójna infrastrunktura? Nie znam się, nie wiem jakie to koszty utworzenia i utrzymania takiej zmiany. Osobiście wolę zamiast tego nowe bajery w tym co jest. Nowe systemy do statków, nowe bronie, lądowania i co tam jeszcze developerom wpadnie do głowy.

P.S. A propos lagów widziałem wczoraj zabawnego aspa. Złapał go(albo mnie) lag na wlocie do stacji, wlatywał do środka i wyrzucało go na zewnątrz. I tak naście razy. Wyglądał jak fragment teledysku do jakiegoś dubstepa :)
 
Tym razem poruszę temat na którego widok niektórzy ( I liczę, że nie będą się wypowiadać ) będą niezwykle wkurzeni.
Otóż pragnę opisać SWOJE przemyślenia na podstawie własnych OBSERWACJI.

A wiec tryb solo...
Zastanówmy się. W teorii jest wspaniale - nie chcesz spotkać innych graczy? Masz słaby internet? Siedzisz w solo, teoretycznie nie tracąc nic z rozgrywki.
A teraz popatrzmy - Na międzynarodowej części forum jest masa tematów z cyklu "rozwalili mnie piraci! Idę do solo!". Czy to nie sprawia, że wiele mechanik traci sens?
Czy w Eve online też mogą cie zabić wielokrotnie większym statkiem, bez szans na obronę? Pewnie. Tyle, że tam tracisz parę miesięcy pracy, a nie 5% wartości statku. Tam nikt nie płacze z tego powodu. Dla czego? Bo nie ma alternatywy w postaci solo.

Po co latać z jakimkolwiek uzbrojeniem, po co komu tarcze - Najlepiej siedzieć w solo. Tam w najgorszym wypadku zaatakuje cie eagle bez tarcz.
Co gdy jesteś wanted? Najlepiej przejść do solo, uniknąć graczy i spokojnie zapłacić karę. Unikasz też traderów których wcześniej zabiłeś.

A i tak to nic przy tym jak to wpływa na ekonomie.
Robiłem kiedyś w 2 wingi blokade systemu, gdyż szlak handlowy sypał się przez nadmiar graczy. Wszyscy handlarze przeszli do solo i wpływali na ekonomie tak samo jak wcześniej.
Podobnie w wypadku community goalów - Sam nie raz byłem zmuszony siedzieć w solo ( Strasznie tego nie lubię ) , gdyż nie dało się nawet do top 75% dojść. A ludzie jakoś zarabiali na tym miliony ( mówię o community goalach z z wyznaczonymi CZ ).
Goniłem poszukiwanego gracza. Wyszedł z gry i wszedł do solo. Co z tego, że rozwalił mi handlowca - nie mogę go dorwać.

Wniosek? Solo jest kompletnie zbędne. Nie Bierzcie tego do siebie - Nie interesuje mnie jak ktoś gra... Do czasu aż utrudnia mi to życie.
Zapraszam do dyskusji ( Opartej na LOGICZNYCH argumentach, podobnie jak mój post ).

Mam nadzieję, że twórcy w końcu zorientują się co narobili i usuną tryb solo. Gra więcej na tym zyska niż straci.

Jestem dokładnie tego samego zdania.
Jedyne co można zrobić to wypowiadać się w angielskim temacie, niestety, wielbiciele trybu solo i grup PvE są tam niesłychanie agresywni, można tam wyrazić pogląd, ale dyskutować nie ma sensu, szkoda czasu, stanowisko FD w tym temacie zostało przedstawione, trybów solo/group nie zlikwidują.
 
Last edited:
Ta prostota, easy mode solo, to głównie wina słabawej AI. Jeśli można Cobrą czy Viperem pokonać elite Condę... Na szczęście pracują nad npc-ami. Może kiedyś pojawienie się czegoś ciężkiego, powiedzmy Pytona, FdLa czy Condy będzie powodem do ucieczki, albo naprawdę ciężkiej walki, a nie radochy, że wpada szybkie, duże i łatwe bounty.
 
AI już sie poprawiło, w strefach walki od tygodnia już nie ma siedzenia na luzach i strzelania do kaczek, żeby się wziąć za Anakonde to trzeba się zastanowić i skupić a i tak czasem się zwiewa z podkulonym ogonem, ja zacząłem stosować taktykę lwa, wyszukuje słabsze sztuki w stadzie, z Anakondą np. czasem czekam aż im druga strona zje przynajmniej z pół tarcz :)
A w 1.3 AI ma się znacząco poprawić jeszcze więc w końcu walka z npcami będzie ciekawa (oby :) )
 
J.... Takie dziecinne wręcz zdania w stylu "uważaj wiec, bo otworzę ogień bez ostrzeżenia" to lekka żenada nie sądzicie ? I dlaczego, bo ktoś inny nie jest fanatycznie związany z imperium ? Tego typu zachowania powinny byc wycinane natychmiast albowiem każdy powinien wiedzieć kiedy żart wygląda jeszcze na żart, a kiedy zaczyna się od niego oddalać w złym kierunku...

Kolega to chyba nigdy nie brał udziału w sesji rpg.
Może autor tego wpisu po prostu wczuł się w klimat gry ? Może jednych cieszy latanie "incognito" ale są tacy jak ja: którzy przed dokowaniem informują o tym, którzy na czacie w grze prowadzą rozmowy w klimacie gry i takie podejście próbują przenieść na forum. Wczoraj np. gdy właśnie kończył się Commułnity Goal na czacie by niemal jak podczas odliczania do nowego roku :D
Gra w obecnej postaci pozostawia nadal dużo do życzenia i wszelkie próby jej "upiększenia" moim zdaniem są na miejscu. I takie "wczucie" jest fajne .... chociaż wiem wiem to tylko gra.

A dla czego wg. Ciebie będąc zwolennikiem Imperium widząc pilota federacji który działa na jego niekorzyść (choćby w Conflict Zone) mam mu to puścić płazem ?
P.S. Graj jak chcesz i daj innym grać jak oni chcą.

Fly safe Commanders
 
Last edited:
No my jak grindowaliśmy na Igalu to rolplejowaliśmy ostro, na TS lataliśmy chyba w pięciu czy sześciu i jak ktoś dokował to krzyczał do pozostałych że leci :D
 
Konkurs, który ogłosił Frontier na zdobycie Experta dla pierwszego gracza w trzech głównych dziedzinach zarobkowych czyli Combat, Exploration i Handel był kompletnie pozbawiony sensu z racji tego, że po wystartowaniu gry jeden mógł zacząc explorować ASP na wypasie, a drugi zaledwie podstawowym Sidewinderem.
Zazwyczaj nie wchodzę w wątki tego typu, bo napisano już na forum w tym temacie tyle, że trudno jest powiedzieć coś nowego, ale coś mnie podkusiło, no i teraz muszę zareagować - zanim się napisze tak zdecydowane zdanie jak powyższe dobrze jest sprawdzić, czy aby na pewno nie rozdymamy tylko własnych uprzedzeń. Jak łatwo sprawdzić w warunkach konkursu na osiągnięcie Elite, nie tylko nie można było użyć do niego save-a z Gammy, ale nawet nie można było skorzystać z ułatwionego startu z inną ilością atutów niż standardowa, więc może nie deprecjonujmy pochopnie niemałych osiągnięć innych: z pewnością konkurs nie był "kompletnie pozbawiony sensu".
 
A co to ma wspólnego z rzekomo nie takim złym systemem kar ? Gdzieś napisałeś dlaczego nie jest zły ? Bo chyba nie dlatego, że Twoje próby piractwa nie ważne na kim zwróciły czyjąś uwagę i zmusiły Cię do ucieczki co ?

A to co ma wspólnego ? Przecież nie rozchodzi się tu o łowców nagród, to zupełnie inna bajka...

Akcja czyszczenia systemów z federalnych ? A skąd taka inicjatywa w ogóle Ci zaświtała ? Należysz może do wspomnianych psychopatów ? Doświadczasz jako zwolennik imperium podobnych akcji na sobie ? Tak zachowują się co najwyżej kibole (tu akurat nie koniecznie imperialni).

Tego zdania przyznam się szczerze nie ogarniam za bardzo...Czyli, że co, cel musi przejść serię testów na prawdomówność czy co ? Przecież w grze nie jesteśmy ograniczeni do używania statków federalnych opowiadając sie po tej stronie, zresztą sam przyznajesz, że masz status Allied czy tam Friendly w federacji, więc cóż to za hipokryzja...

Nikt nikogo nie zmusza, gra czyni to właśnie sama, tylko wyjątkowo nieadekwatnie jak na razie do popełnianych przestępstw. Dlatego w moim mniemaniu przyjemność z gry czerpią w największym stopniu psychopatyczni mordercy.

To jest MMO. O ile nie cheatuje mogę robić co chcę. Jeśli chcę atakować każdego gracza którego widze - Proszę bardzo. Musze tylko liczyć się z konsekwencjami takimi jak bounty i próby zabicia mnie.
Sam mówiłeś zarzuciłeś mi, że morduję graczy federacyjnych za sam fakt, że są federalnymi... A powiedz mi czemu nie?
Nie ma tutaj żadnych ograniczeń, ani safezonów ( teoretycznie jesteś bezpieczny w nofire zone, chociaż kiedyś ktoś w środku stacji zaczął nawalać plasmami do wszystkich którzy lądowali lub byli na landing padach... Sam latałem wtedy haulerkiem i było blisko ).

Gdyby federalni organizowali akcje czyszczenia systemó z imperialnych ( raz siedziałem z kimś na TS, i federalni go zabili za lot w imperialu na terenie federacji... ), to nie przezywałbym ich od kiboli tylko zbierał wing by się odegrać. Już kiedyś wyciągnął mnie wing który organizował taką akcję, na szczęście byli po mojej stronie.

To nie jest hipokryzja - z samych bounty jakie oddałem do federacji ( zebranych w imperium ) możnaby uzyskać alied. A co do statków to raczej ciężko by ktoś w imperial clipperze wspomagał federację.
 
...A co do statków to raczej ciężko by ktoś w imperial clipperze wspomagał federację.

Czy to znaczy że jeżeli skombinuję sobie czarną Wołgę o których straszyło się kumpli z podwórka że zabieraja dzieci - to znaczy że jestem prorosyjski? Polskie Wojsko ma mnóstw rosyjskiego sprzętu jak Mi24 czy Mig29 (tak nawiasem mówiąc najładniejszy myśliwiec wspólczesny zaraz po Su27 ) a obecnie latają w barwach NATO jak uczestniczą w misjach pokojowych. Nawet jak wspomniane Mi24 łupało ostro Afganów w latach 80tych a jeszcze kilka lat temu walczyło z Talibanami . Takie przykłady można by mnożyć

Przykro mi bardzo ale ta analogia jest zupełnie nietrafiona.
 
Przykro mi bardzo ale ta analogia jest zupełnie nietrafiona.

Jak nie trafna ? bardzo tranfa clipera nie kupisz sobie w pierwszym lepszym sklepie na rogu, musisz zrobic range czyli misje dla imperium (inna sprawa ze misje sa debilne) tak więc ktoś kto ma clippera musiał zrobić misję dla Imperium czyli im służyć ....
 
[...]Może autor tego wpisu po prostu wczuł się w klimat gry ? Może jednych cieszy latanie "incognito" ale są tacy jak ja: którzy przed dokowaniem informują o tym, którzy na czacie w grze prowadzą rozmowy w klimacie gry i takie podejście próbują przenieść na forum. Wczoraj np. gdy właśnie kończył się Commułnity Goal na czacie by niemal jak podczas odliczania do nowego roku :D
Gra w obecnej postaci pozostawia nadal dużo do życzenia i wszelkie próby jej "upiększenia" moim zdaniem są na miejscu. I takie "wczucie" jest fajne .... chociaż wiem wiem to tylko gra.
Tak, każdy ma swój punkt widzenia zwłaszcza w zależności od zaistniałej sytuacji. Ta o której piszesz jest zgoła czymś innym, niż fanatyczne zabijanie w imię imperium każdego, kto ma inne zdanie...
DYoda said:
A dla czego wg. Ciebie będąc zwolennikiem Imperium widząc pilota federacji który działa na jego niekorzyść (choćby w Conflict Zone) mam mu to puścić płazem ?
P.S. Graj jak chcesz i daj innym grać jak oni chcą.
@DYoda zgodnie z tą szlachetną zasadą rodzi się pytanie; dlaczego ta zasada ma działać wyłącznie w tą jedną "słuszną" stronę ? Dlaczego powinienem dać innym grać jak chcą, kiedy nie przychodzi im do głowy respektowanie tejże zasady ? A może ktoś nie ma ochoty być ściganym i notorycznie zabijanym przez pluton egzekucyjny, czekający tylko na pojawienie się delikwenta, by ku chwale imperium czy tam czegokolwiek innego przerobić jego (czasem żmudny) wysiłek w zdobyciu upragnionego statku na nic nie znaczącą kupę złomu. I kiedy to wszystko dzieje się aktualnie prawie zupełnie bezkarnie przychodzi zdziwienie, że ktoś ma dość tak wyglądającego trybu open. Okazuje się, że najlepiej, gdyby FD zlikwidował go, gdyż jest zbędny ! Więc pytam się czy to jakiś żart ? Zarzucając komuś brak tolerancji, należy chyba samemu choć trochę jej wykazać, w przeciwnym wypadku daje to rozmówcy prawo do stwierdzenia, że wspomnianą przez Ciebie zasadę można sobie najwyżej wiesz...wsadzić dość głęboko.
Natomiast mój komentarz dotyczył fragmentu o "czystkach systemów" i nie było tam mowy o strefach konfliktu, gdzie jak sama nazwa wskazuje mamy do czynienia z konfliktem, co oczywiście zmienia nieco postać rzeczy. Zresztą kolega popełnił kolejny post (o czym będzie niżej), gdzie jasno dał do zrozumienia, że o żadne strefy konfliktu nie chodzi, więc bardzo proszę trzymajmy się faktów.

Teraz jeszcze więc krótko kilka słów komentarza:

To jest MMO. O ile nie cheatuje mogę robić co chcę. Jeśli chcę atakować każdego gracza którego widze - Proszę bardzo. Musze tylko liczyć się z konsekwencjami takimi jak bounty i próby zabicia mnie.
Sam mówiłeś zarzuciłeś mi, że morduję graczy federacyjnych za sam fakt, że są federalnymi... A powiedz mi czemu nie?
No cóż, powodów jest kilka, wiekszość z nich znajdziesz powyżej, ja tylko chciałbym zwrócić uwagę iż nie neguję całkiem takiego zachowania, pod warunkiem, że będzie nad tym jakaś kontrola w postaci wspomnianego systemu wysokich kar, a zwłaszcza ich egzekwowania. Mówiąc to mam na myśli przede wszystkim systemy high security, gdzie każdy bez względu czym lata i jakie ma poglądy powinien czuć się bezpiecznie, a co obecnie jest zwyczajną kpiną dającą owszem przyjemność z grania ale raczej wyłącznie takim właśnie fanatycznym zawodnikom. Tak samo jest z piractwem, ale nawet Ci najwytrwalsi zgadzają się, że taka sytuacja musi ulec zmianie.
AveMe said:
To nie jest hipokryzja - z samych bounty jakie oddałem do federacji ( zebranych w imperium ) możnaby uzyskać alied. A co do statków to raczej ciężko by ktoś w imperial clipperze wspomagał federację.
Jak nie trafna ? bardzo tranfa clipera nie kupisz sobie w pierwszym lepszym sklepie na rogu, musisz zrobic range czyli misje dla imperium (inna sprawa ze misje sa debilne) tak więc ktoś kto ma clippera musiał zrobić misję dla Imperium czyli im służyć ....
Tutaj pozwolę sobie skomentować oba połączone ze sobą wpisy. Patrząc na nie i mając na uwadze, że kolega wcześniej wspomniał iż własnie takim statusem alied (czy też friendly) u federacji dysponuje, to czymże innym niż tylko hipokryzją jest oddawanie bounty właśnie do federacji ? Może jednak być tak, że nie bardzo rozumiem co miał na myśli, natomiast uwaga odnośnie statków jest absurdalna. Sam latam clipperem, ponieważ po prostu mi się podoba, zmuszony byłem więc zapracować na niego, co zupełnie nie ma w moim przypadku nic wspólnego z sympatią do imperium.
 
Zarzucając komuś brak tolerancji, należy chyba samemu choć trochę jej wykazać, w przeciwnym wypadku daje to rozmówcy prawo do stwierdzenia, że wspomnianą przez Ciebie zasadę można sobie najwyżej wiesz...wsadzić dość głęboko.
Przepraszam ale gdzie ja komuś zarzucałem brak tolerancji ?

Mi chodzi o to że jednych kręci zwiedzanie kosmosu, innych handel jeszcze innych walka pvp wiesz ile ludzi tyle gustów.

Niestety gra cierpi na problemy wieku "dziecięcego" może za rok lub dwa zrobią porządek z "prawem" we wszechświecie.
Czytąc Twoje wypowiedzi proponuję zapisać się do grupy Mobiusa - 8000 członków prawie jak open i nie ma tak doskwierających Ci "bad guys" i spokojnie czekaj na poprawki w open.
 
Przepraszam ale gdzie ja komuś zarzucałem brak tolerancji ?
[...]
W swoim poście, odsyłając do wspomnianej zasady, myślałem, że to oczywiste. Na jakie problemy cierpi gra, to doskonale wszyscy wiemy, tego dotyczy między innymi ta dyskusja. Natomiast chyba nie czytasz ze zrozumieniem, bo skąd wniosek, że ktoś mi doskwiera ? Podałem to jako przykład, nie czuje potrzeby zapisywania się do Mobiusa ani przełączania w tryb solo, chyba że z powodu, o ktorym było juz wcześniej. Nie napisałem też nigdzie, że potępiam piractwo czy zabijanie kogoś z dowolnie wybranego powodu, wręcz przeciwnie, bez tego nie wyobrażam sobie trybu open, wcale nie marzę, by wyglądał jak u Mobiusa. Nie chcę się powtarzać, ale nie tego dotyczą posty, które odczytałeś najwyraźniej nieco błędnie. No nie ważne już, nie ma co robić afery, czekamy na Power Play i wtedy będzie można takie wątki zamknąć (bądź też otworzyć, w zależności od gości ;) )
 
Tak, każdy ma swój punkt widzenia zwłaszcza w zależności od zaistniałej sytuacji. Ta o której piszesz jest zgoła czymś innym, niż fanatyczne zabijanie w imię imperium każdego, kto ma inne zdanie...

@DYoda zgodnie z tą szlachetną zasadą rodzi się pytanie; dlaczego ta zasada ma działać wyłącznie w tą jedną "słuszną" stronę ? Dlaczego powinienem dać innym grać jak chcą, kiedy nie przychodzi im do głowy respektowanie tejże zasady ? A może ktoś nie ma ochoty być ściganym i notorycznie zabijanym przez pluton egzekucyjny, czekający tylko na pojawienie się delikwenta, by ku chwale imperium czy tam czegokolwiek innego przerobić jego (czasem żmudny) wysiłek w zdobyciu upragnionego statku na nic nie znaczącą kupę złomu. I kiedy to wszystko dzieje się aktualnie prawie zupełnie bezkarnie przychodzi zdziwienie, że ktoś ma dość tak wyglądającego trybu open. Okazuje się, że najlepiej, gdyby FD zlikwidował go, gdyż jest zbędny ! Więc pytam się czy to jakiś żart ? Zarzucając komuś brak tolerancji, należy chyba samemu choć trochę jej wykazać, w przeciwnym wypadku daje to rozmówcy prawo do stwierdzenia, że wspomnianą przez Ciebie zasadę można sobie najwyżej wiesz...wsadzić dość głęboko.
Natomiast mój komentarz dotyczył fragmentu o "czystkach systemów" i nie było tam mowy o strefach konfliktu, gdzie jak sama nazwa wskazuje mamy do czynienia z konfliktem, co oczywiście zmienia nieco postać rzeczy. Zresztą kolega popełnił kolejny post (o czym będzie niżej), gdzie jasno dał do zrozumienia, że o żadne strefy konfliktu nie chodzi, więc bardzo proszę trzymajmy się faktów.

Teraz jeszcze więc krótko kilka słów komentarza:

No cóż, powodów jest kilka, wiekszość z nich znajdziesz powyżej, ja tylko chciałbym zwrócić uwagę iż nie neguję całkiem takiego zachowania, pod warunkiem, że będzie nad tym jakaś kontrola w postaci wspomnianego systemu wysokich kar, a zwłaszcza ich egzekwowania. Mówiąc to mam na myśli przede wszystkim systemy high security, gdzie każdy bez względu czym lata i jakie ma poglądy powinien czuć się bezpiecznie, a co obecnie jest zwyczajną kpiną dającą owszem przyjemność z grania ale raczej wyłącznie takim właśnie fanatycznym zawodnikom. Tak samo jest z piractwem, ale nawet Ci najwytrwalsi zgadzają się, że taka sytuacja musi ulec zmianie.


Tutaj pozwolę sobie skomentować oba połączone ze sobą wpisy. Patrząc na nie i mając na uwadze, że kolega wcześniej wspomniał iż własnie takim statusem alied (czy też friendly) u federacji dysponuje, to czymże innym niż tylko hipokryzją jest oddawanie bounty właśnie do federacji ? Może jednak być tak, że nie bardzo rozumiem co miał na myśli, natomiast uwaga odnośnie statków jest absurdalna. Sam latam clipperem, ponieważ po prostu mi się podoba, zmuszony byłem więc zapracować na niego, co zupełnie nie ma w moim przypadku nic wspólnego z sympatią do imperium.

A nie lepiej by gracze się za to wzięli?
Sam gdy latałem T-6 zostałem zaataowany przez pirata w pythonie ( gracza ). Zapisałem jego imię i 5 minut później zginął zaatakowany przez znajomego. Sam latam clipperem więc to cięższa para kaloszy - 2 inne clippery goniły mnie, zbiły do 10% ale mimo to byłem w stanie uciec.
Co do tego kto lata clipperem to powiem tyle: Jeśli wyciągnąłby mnie clipper i kazał powiedzieć po czyjej jestem stronie to powiedziałbym "imperium", nawet gdybym nie był za imperium.
 
W swoim poście, odsyłając do wspomnianej zasady, myślałem, że to oczywiste
Dość radykalne podejście jak na mój wpis:"P.S. Graj jak chcesz i daj innym grać jak oni chcą." ale w sumie współgra to z ogólnym autorytatywnym tonem Twoich wypowiedzi.

No a Twoja wypowiedź :
... bo skąd wniosek, że ktoś mi doskwiera
przekonała mnie że nie ma co z Tobą dyskutować. Bo czy to ja pisałem o: fanatykach, psychopatach, ludziach skrzywionych ? Jak nikt/nic Ci nie doskwiera to nie komentuj na forum w takich wątkach i ciesz się grą.
 
Last edited:
Back
Top Bottom