Elite Dangerous - luźna dyskusja.

Mam tylko jednego chaffa na więcej brakuje mi prądu, musialbym latać bez life supportu. Nie mam statku skonfigurowane go tylko pod PvP... Ale chyba czas to zmienić.

Boosty to fakt ale boosty pomagają mi kierować statek tam gdzie chce żeby leciał bez asysty trudno jest na szybko zmienić kierunek lotu. Tzn w teorii powinno być tak samo jak z assysta jednak komputer lepiej operuje thrusterami niż ja na ten moment. A jak jest chaos w głowie to juz w ogóle człowiek nie ma czasu patrzećw która stronę gwiezdny pył leci, wszystko robie bardziej i tuicyjnie przez co niedokładnie.
 
@AveMe - tylko weź pod uwagę, że masz większy i mniej zwrotny statek, a on lata bez asyst :) Tobie by tych chaffów zdecydowanie więcej schodziło, i przynajmniej dla mnie, na pythonie, jedyną opcją jest wtedy latanie na wstecznym i tankowanie. Zresztą, czego by nie zrobił, to gorzej nie będzie...
 
Last edited:
Kknd pamiętaj ze bez asysty lata się idealnie jak się panuje latanie z prędkością na niebieskim polu, czego ja obecnie nie potrafię jeszcze;) mam na joyu ciąg zrobiony tak ze albo max albo 0 albo -max. Na ustawienie inne ze mogę każda wartość ciągu ustawić niestety mam zbyt kiepski joy po prostu przepustnica jest nie dokładna. Mam logitecha... Wiec narazie latami z max prędkością przewaznie, z NPC jeszcze umiem wychamowac na niebieskie ale nie ma co tego porównywać do pvp.

Potrzebuje więcej walk, załóżmy może jakąś akademie walki i sparujmy non stop;)
 
dzisiaj w nocy przerzucam sobie złoto do drugiego systemu który jest w federacji obecnie "exploited" przez Mahona. Nagle ni z niczego ni z owego - wyciąga mnie z SC eagle który jest w Aliiance (kiedy jestem w Kondzie) i bez powodu zaczyna do mnie nawalać. Tak po prostu - napisane było że nie ucieknę mu. Skosiłem go i dostałem 8tysi kary. Okazuje się że muszę zapłacić to konkretnie w tym systemie gdzie wszsytkie stacji cały czas są w federacji kary. przy drugim podejściu stacja zaczyna do mnie nawalać przy skanowaniu. po trzecim podejściu udaje mi się wejśc bez skanowania - ale bounty spłacić nie mogę. czy ja coś tutaj nie rozumiem czy może mechanika trochę nawala? dlaczego siły Alliance zaczyna do mnie nawalć bez powodu? dlaczego jak odpowiadam ogniem to ja dostaje karę? i dlaczego na mojej głowie jest bounty w Federacji podczas gdy nawalałem do statku Alliance w stacjach należacych do Fedaracji?
 
dzisiaj w nocy przerzucam sobie złoto do drugiego systemu który jest w federacji obecnie "exploited" przez Mahona. Nagle ni z niczego ni z owego - wyciąga mnie z SC eagle który jest w Aliiance (kiedy jestem w Kondzie) i bez powodu zaczyna do mnie nawalać. Tak po prostu - napisane było że nie ucieknę mu. Skosiłem go i dostałem 8tysi kary. Okazuje się że muszę zapłacić to konkretnie w tym systemie gdzie wszsytkie stacji cały czas są w federacji kary. przy drugim podejściu stacja zaczyna do mnie nawalać przy skanowaniu. po trzecim podejściu udaje mi się wejśc bez skanowania - ale bounty spłacić nie mogę. czy ja coś tutaj nie rozumiem czy może mechanika trochę nawala? dlaczego siły Alliance zaczyna do mnie nawalć bez powodu? dlaczego jak odpowiadam ogniem to ja dostaje karę? i dlaczego na mojej głowie jest bounty w Federacji podczas gdy nawalałem do statku Alliance w stacjach należacych do Fedaracji?

Wygląda na to, że wszystko działa jak należy.
Do jakiej frakcji należysz? Łatwo można wywnioskować, że nie do Mahona.
Wleciałeś do systemu pod kontrolą Mahona - czyli do systemu wrogiej frakcji. Wlatując do takiego systemu dostajesz status Enemy.
Zaatakował cię npc frakcji Mahon. Dla niego jesteś dozwolonym celem. Zniszczyłeś go więc stałeś się przestępcą w tym systemie ( to tak jak być zabił policjanta ).
Bounty od 1.3 nie da się spłacać, wygasa samoczynnie po pewnym czasie.
 
Ale system jest w federacji nie w Alliance i w dodatku wszystkie tam stacje tez w federacji.na dodatek ta właśnie stacja otworzyła do mnie ogień
 
Ale system jest w federacji nie w Alliance i w dodatku wszystkie tam stacje tez w federacji.na dodatek ta właśnie stacja otworzyła do mnie ogień

Napisałeś, że "exploited" przez Mahona. Czyli wleciałeś na terytorium Mahona będąc w innej frakcji. To czy system jest Independent, Federation, Aliance czy Empire nie ma nic wspólnego z Power Play i do kogo w PP on należy.
 

rootsrat

Volunteer Moderator
Z drugiej strony to dziwne, że statki aliantów mogą zaatakować pilota na terenie Federacji bez żadnych skutków... Dziwne to trochę - system należy do Federacji, kieruje się federalnym prawem, ale ponieważ jest wyzyskiwany przez frakcję prezydenta Aliantów (politycznie), to alianci mają tam wolną rękę.

Wygląda na to, że prawo PP bierze górę nad prawem głównych frakcji i to nie jest w porządku IMHO.
 
Z drugiej strony to dziwne, że statki aliantów mogą zaatakować pilota na terenie Federacji bez żadnych skutków... Dziwne to trochę - system należy do Federacji, kieruje się federalnym prawem, ale ponieważ jest wyzyskiwany przez frakcję prezydenta Aliantów (politycznie), to alianci mają tam wolną rękę.

Wygląda na to, że prawo PP bierze górę nad prawem głównych frakcji i to nie jest w porządku IMHO.

Jeżeli przynależność systemu do mocarstwa miało jakieś znaczenie, to straciło je z wyjście powerplay. Ma to taki sams sens jak fakt, że Hudson i Winters są wrogami i ich agenci mogą do siebie strzelać. Imperium, Federacja, Sojusz nie ma w obecnym wydaniu gry chyba żadnego znaczenia. Był wrogim agentem na terenie Mahona i dopuścił się tam morderstwa. Mechanika działa dokładnie tak jak jest opisana w instrukcji do PP. Czy to ma sens? No tu możemy rozmawiać, bo sam się zgodzę, że są tutaj potężne dziury logiczne, nie ma jednak błędu pod względem mechaniki gry. Ostatecznie zawsze zostaje opcja nie brać udziału w PP.
 
Po roku grania w Elite stwierdzam, że chłopakom udało się zrobić silnik z wielkim potencjałem, ale jeżeli chodzi o zapełnienie tego zawartością i "gejmplejem" to jest kiepsko. Wygląda to tak jakby sami nie wiedzieli co dalej z grą robić. Mogli by sięgnąć po sprawdzone rozwiązania z innych tytułów (jak seria X, czy EVE Online). A przez to, że chcą być na siłę oryginalni, mało co trzyma się w Elite kupy.
 
Z drugiej strony to dziwne, że statki aliantów mogą zaatakować pilota na terenie Federacji bez żadnych skutków... Dziwne to trochę - system należy do Federacji, kieruje się federalnym prawem, ale ponieważ jest wyzyskiwany przez frakcję prezydenta Aliantów (politycznie), to alianci mają tam wolną rękę.

Wygląda na to, że prawo PP bierze górę nad prawem głównych frakcji i to nie jest w porządku IMHO.

Właśnie dlatego mnie tu trochę to dziwi. Logicznie jest to trochę lipnie. Jeżeli jest exploited to mogli by to zmienić przynależność to frakcji a nie tylko PP.
Tutaj wychodzi ze podział na federację aliantów i imperium nie istnieje tylko na PP

Czy można zmienić stan systemu z exploited na przynależy do federacji z powrotem?

co do k0val w pełni się zgadzam co do zawartości PP jakoś tak nie bawi dlatego tak bardzo jakoś przylgnalem do eksploracji
 
Last edited:

rootsrat

Volunteer Moderator
Ja też zaczynam mieć takie wrażenie. Na blogu Drew Wagara jest niezły wpis o jego poglądzie na PP i w większości się z nim zgadzam. PP to zmarnowany potencjał. Słoma miał kilka niezłych pomysłów, Wagar też ma kilka, zresztą na forum pojawiało się multum o niebo ciekawszych rozwiązań i metod implementacji PP niż to, co mamy teraz.

Byłem przez kilka dni we frakcji Arissy, ale zrezygnowałem i wróciłem do starego systemu. Osobiście jeszcze wstrzymam się z opinią, poczekam jak się PP rozwinie i co zrobią z tym gracze - bo to też ważne, sposób w jaki MY wykorzystamy to, co dostaliśmy od FD.

Mam jendak nadzieję, że Frontier się otrząśnie i zacznie wracać do implementacji założeń z DDA.
 
Czy można zmienić stan systemu z exploited na przynależy do federacji z powrotem?

Mam wrażenie, że cały czas nie rozumiesz mechaniki PP. Pomieszałeś znów dwa pojęcia. Przynależność do Federacji i bycie pod wpływem frakcji PP. Jedno nie ma nic wspólnego z drugim. W związku z tym trochę ciężko odpowiedzieć na Twoje pytanie, bo nie do końca wiadomo o co tak naprawdę pytasz...
System jest cały czas systemem Federacji, z tego co pamiętam może zmienić się na system Niepodległy, Imperialny, Sojuszniczy w zależności od tego która z pomniejszych frakcji będzie w nim rządzić - to opiera się na systemie reputacji który mamy w miarę bez zmian od początku gry.
Teraz wraz z 1.3 mamy "potęgi". System może znajdować sie pod wpływem lub najeżyć do jednej z 10 potęg. Może to ulec zmianie wraz ze zmianą sytuacji między danymi potęgami. Na razie mamy do czynienia tylko, ze zdobywanie systemów przez potęgi, ale już niedługo na pewno dojdzie też do sytuacji gdy dana potęga będzie tracić jakieś systemy bo nie będzie w stanie ich utrzymać. Gdy dana potęga utraci system będzie on mógł wpaść w wpływy innej potęgi i tak dalej.
 
Mam wrażenie, że cały czas nie rozumiesz mechaniki PP. Pomieszałeś znów dwa pojęcia. Przynależność do Federacji i bycie pod wpływem frakcji PP. Jedno nie ma nic wspólnego z drugim. W związku z tym trochę ciężko odpowiedzieć na Twoje pytanie, bo nie do końca wiadomo o co tak naprawdę pytasz...
System jest cały czas systemem Federacji, z tego co pamiętam może zmienić się na system Niepodległy, Imperialny, Sojuszniczy w zależności od tego która z pomniejszych frakcji będzie w nim rządzić - to opiera się na systemie reputacji który mamy w miarę bez zmian od początku gry.
Teraz wraz z 1.3 mamy "potęgi". System może znajdować sie pod wpływem lub najeżyć do jednej z 10 potęg. Może to ulec zmianie wraz ze zmianą sytuacji między danymi potęgami. Na razie mamy do czynienia tylko, ze zdobywanie systemów przez potęgi, ale już niedługo na pewno dojdzie też do sytuacji gdy dana potęga będzie tracić jakieś systemy bo nie będzie w stanie ich utrzymać. Gdy dana potęga utraci system będzie on mógł wpaść w wpływy innej potęgi i tak dalej.

Przyznam się ze nie za bardzo się zagłębiałem w mechanikę pp. Jednak logika mi nakazuje rozumieć ze jeżeli system jest w federacji pod kontrolą aliantów w tym przypadku mahona to musiał być pod kontrolą kogoś z federacji chyba Hudson (jak wrócę do chaty to podam dane systemy). Jeżeli pp i podział na jak federacja czy imperium w zasadzie Już nic nie znaczy i mogliby to dopracować. Mahoń jest z aliantów wiec jak system wypada w ręce aliantów mogliby przerzucić stacje również do aliantów a nie pozostają one w federacji mimo że system w opisie jak I same staje są w federacji.

Trochę cierpliwości ze mną - zazwyczaj zabiera mi trochę czasu do pojęcia wszystkiego i doceniam twoją pomoc (bez sarkazmu )
 
Na początku był podział na federację ,imperium, sojusz, niezależne systemy. Zostało to bez zmian. Na całą tą siatkę systemów został nałożony nowy system podziału na potęgi ( Powerplay ). Potęga może mieć pod sobą różne systemy, zarówno federacji, imperium, sojuszu jak i nie zależne. To czy system należy do jakiejś potęgi czy nie, nie wpływa na jego przynależność do federacji/imperium/sojuszu. Mahoń jest z aliantów ale jego centrum kontroli nie przekłada się przestrzeń terytorialną sojuszu. Jak pisałem są to w zasadzie dwa oddzielne systemy. Tak samo systemy pod wpływem Hudsona, czy dowolnej innej potęgi nie są bezpośrednio systemami frakcji z której dana potęga się wywodzi.

Można to trochę zobrazować tak, że granice państwowe są takie jakie są a nad nimi toczy się "wojna pośród cieni" gdzie rywalizują ze sobą międzynarodowe korporacje/potęgi/grupy działające na skale przekraczającą podziały państwowe. Jeżeli dołączyłeś do jednej z potęg zgodziłeś się na udział w tej walce cieni.
 
Last edited:

rootsrat

Volunteer Moderator
Na początku był podział na federację ,imperium, sojusz, niezależne systemy. Zostało to bez zmian. Na całą tą siatkę systemów został nałożony nowy system podziału na potęgi ( Powerplay ). Potęga może mieć pod sobą różne systemy, zarówno federacji, imperium, sojuszu jak i nie zależne. To czy system należy do jakiejś potęgi czy nie, nie wpływa na jego przynależność do federacji/imperium/sojuszu. Mahoń jest z aliantów ale jego centrum kontroli nie przekłada się przestrzeń terytorialną sojuszu. Jak pisałem są to w zasadzie dwa oddzielne systemy. Tak samo systemy pod wpływem Hudsona, czy dowolnej innej potęgi nie są bezpośrednio systemami frakcji z której dana potęga się wywodzi.

I ten brak logiki właśnie mi tu psuje wszystko.

Jak to możliwe, że siły porządkowe Federacji nie reagują na to, że statek Mahona zaatakował Commandera w przestrzeni Federacji? Do kogo tak naprawdę należy ten system, politycznie. Do Federacji czy do Mahona? Jakim prawem kieruje się Mahon? Czy to jest prawo ponad prawem? To zupełnie nie ma sensu :/

Dzięki za zwrócenie uwagi na ten aspekt PP, bo zupełnie mi on umknął wcześniej... Masakra jakaś.
 
I ten brak logiki właśnie mi tu psuje wszystko.

Jak to możliwe, że siły porządkowe Federacji nie reagują na to, że statek Mahona zaatakował Commandera w przestrzeni Federacji? Do kogo tak naprawdę należy ten system, politycznie. Do Federacji czy do Mahona? Jakim prawem kieruje się Mahon? Czy to jest prawo ponad prawem? To zupełnie nie ma sensu :/

Dzięki za zwrócenie uwagi na ten aspekt PP, bo zupełnie mi on umknął wcześniej... Masakra jakaś.

Logicznie jest to faktycznie dość nie jasne i dziwne - a przynajmniej ja też nie znam logicznego wytłumaczenia tej mechaniki. Mogę co najwyżej tłumaczyć jak działa mechanika gry.
W instrukcji jest napisane :
Powerplay represents the machinations of powerful individuals and organizations as they strive to control
inhabited space for their own agendas.
Czyli można to sobie jakoś tak tłumaczyć, że są to postacie lub organizacje na tyle wpływowe, że stoją ponad prawem, trzymają w kieszeni kierownictwo stacji kosmicznych, dowódców sił zbrojnych itp.
 

rootsrat

Volunteer Moderator
Logicznie jest to faktycznie dość nie jasne i dziwne - a przynajmniej ja też nie znam logicznego wytłumaczenia tej mechaniki. Mogę co najwyżej tłumaczyć jak działa mechanika gry.
W instrukcji jest napisane :

Czyli można to sobie jakoś tak tłumaczyć, że są to postacie lub organizacje na tyle wpływowe, że stoją ponad prawem, trzymają w kieszeni kierownictwo stacji kosmicznych, dowódców sił zbrojnych itp.

I takie tłumaczenie od biedy musimy przyjąć za słuszne chyba... ;)
 
Back
Top Bottom