Postanowiłem podejść do tematu po polsku czyli napisać co mi się nie podoba. Postów na temat jaki jest świetny są setki na głównym forum.
Miałem wcześniej DK1, zrobił wielkie wrażenie ale rozdzielczość nie ta, więc sprzedałem po miesiącu. 10 dni temu doszedł nowszy model. Pierwszy kontakt super - jestem w rzeczywistosci wirtualnej. Ale zaraz, miało być dużo mniej nudności i może to prawda ale jak tylko w trakcie konfiguracji się popatrzę w dół na puste krzesło na którym czuję, że siedzę, ale mnie nie widać, to od razu zaczynam czuć motylki w żołądku i to nie takie miłe. Może raczej gąsienice, takie brązowe z brzydkimi włosami
Nic, zapewne przywyknę, jedziemy dalej. Odpalam jedno demo.. nie działa. Odpalam drugie, nie działa. Zaczynam czytać posty, okazuje się, że to nie takie proste, większość rzeczy bez problemu chodzi jak Okulus jest ustawiony jako główny monitor. No dobra, ustawiam, super, nic nie mogę odpalić bo wszystko startuje na pierwszym, którym jest Okulus i mało co widać z normalnego pulpitu. Po dalszej godzinie czytania, nauce skrótów klawiszowych i wytrenowaniu się w kliknięciu myszą na YES którego nie widać, ale idzie się domyślić gdzie jest odpalam to i owo. Działa, bomba, wrażenie nieziemskie. Dalsze dwie godziny, ogląnąłem już wszystko... mmm... miałem wrażenie że tego będzie dużo więcej
Zabieram się za Elite. Pół godziny konfiguracji, przekręcania ekranu itd. Warto było - imersja (wczuwka, śmieszne ale mnie nie przekonuje) nieludzka, jestem w kosmosie, robienie kółek wkoło asteroidów chyba się nigdy nie znudzi. Po 10 minutach się znudziło, więc co dalej.. może gdzies polecę, odpalam panel nawigacyjny - nic nie idzie przeczytać, rozglądam się po holodeku, w zasadzie idzie się domyślić jaką na przykład mam prędkość (konia z rzędem temu kto wie czy leci 10 czy 16, no ale da radę). Jest positional tracking więc można wsadzić nos w te panele i jakoś przeczytać. Statki dalej niż kilometr też się trzeba domyślać i niestedy nie można się przysunąć, żeby lepiej zobaczyć. I tak dalej w ten deseń, czytanie przez dwie godziny postów, supersampling, można kupić jakąś folię, rozebrać okulusa tracąc gwarancję i przykleić, różne historie. W moim pojęciu nic nie zmienia faktu, że wygląda to pięć razy gorzej niż na moim monitorze, a już w ogóle sobie nie wyobrażam handlowania, bo ja do tego potrzebuję dwóch monitorów, żeby szło sprawnie i przyjemnie. a nie połowy jednego na którym ledwie widze tekst
Do DK2 trzeba też potężnej karty, na moim GTX 770 w niskich detalach też się w portach tnie. Bawiłem się dużo w pierwszym Combat Scenario i działa bez problemu, jak włączam tryb online i próbuje latać Lakonem 6 (który wygląda po prostu bosko w VR) to mam zwis gry w 2 do 4 minut za każdym razem.
Ja bym chyba mógł tak długo, Okulus to produkt, który budzi we mnie dużo sprzecznych emocji, latanie jest super, to że się można rozglądać, albo wstać i popatrzyć na kontener który wciągamy do ładowni, jest pięknie, tylko wszystko wygląda straszliwie brzydko, rozmazane i ciężkie do przełknięcia. Generalnie spodziewałem się, że będzie dużo lepiej i jestem zawiedziony. No nic, CV1 już chyba w przyszłym roku, widząc prototyp Crescent Bay widać, że sporo rzeczy dopracowali, więc trzymam kciuki i na pewno kupię
Na razie jeszcze doczekam do Bety 2, jak się nic znacząco nie zmieni to pewnie DK2 pójdzie pod młotek i będę czekał na następną wersję.
Miałem wcześniej DK1, zrobił wielkie wrażenie ale rozdzielczość nie ta, więc sprzedałem po miesiącu. 10 dni temu doszedł nowszy model. Pierwszy kontakt super - jestem w rzeczywistosci wirtualnej. Ale zaraz, miało być dużo mniej nudności i może to prawda ale jak tylko w trakcie konfiguracji się popatrzę w dół na puste krzesło na którym czuję, że siedzę, ale mnie nie widać, to od razu zaczynam czuć motylki w żołądku i to nie takie miłe. Może raczej gąsienice, takie brązowe z brzydkimi włosami
Nic, zapewne przywyknę, jedziemy dalej. Odpalam jedno demo.. nie działa. Odpalam drugie, nie działa. Zaczynam czytać posty, okazuje się, że to nie takie proste, większość rzeczy bez problemu chodzi jak Okulus jest ustawiony jako główny monitor. No dobra, ustawiam, super, nic nie mogę odpalić bo wszystko startuje na pierwszym, którym jest Okulus i mało co widać z normalnego pulpitu. Po dalszej godzinie czytania, nauce skrótów klawiszowych i wytrenowaniu się w kliknięciu myszą na YES którego nie widać, ale idzie się domyślić gdzie jest odpalam to i owo. Działa, bomba, wrażenie nieziemskie. Dalsze dwie godziny, ogląnąłem już wszystko... mmm... miałem wrażenie że tego będzie dużo więcej
Zabieram się za Elite. Pół godziny konfiguracji, przekręcania ekranu itd. Warto było - imersja (wczuwka, śmieszne ale mnie nie przekonuje) nieludzka, jestem w kosmosie, robienie kółek wkoło asteroidów chyba się nigdy nie znudzi. Po 10 minutach się znudziło, więc co dalej.. może gdzies polecę, odpalam panel nawigacyjny - nic nie idzie przeczytać, rozglądam się po holodeku, w zasadzie idzie się domyślić jaką na przykład mam prędkość (konia z rzędem temu kto wie czy leci 10 czy 16, no ale da radę). Jest positional tracking więc można wsadzić nos w te panele i jakoś przeczytać. Statki dalej niż kilometr też się trzeba domyślać i niestedy nie można się przysunąć, żeby lepiej zobaczyć. I tak dalej w ten deseń, czytanie przez dwie godziny postów, supersampling, można kupić jakąś folię, rozebrać okulusa tracąc gwarancję i przykleić, różne historie. W moim pojęciu nic nie zmienia faktu, że wygląda to pięć razy gorzej niż na moim monitorze, a już w ogóle sobie nie wyobrażam handlowania, bo ja do tego potrzebuję dwóch monitorów, żeby szło sprawnie i przyjemnie. a nie połowy jednego na którym ledwie widze tekst
Ja bym chyba mógł tak długo, Okulus to produkt, który budzi we mnie dużo sprzecznych emocji, latanie jest super, to że się można rozglądać, albo wstać i popatrzyć na kontener który wciągamy do ładowni, jest pięknie, tylko wszystko wygląda straszliwie brzydko, rozmazane i ciężkie do przełknięcia. Generalnie spodziewałem się, że będzie dużo lepiej i jestem zawiedziony. No nic, CV1 już chyba w przyszłym roku, widząc prototyp Crescent Bay widać, że sporo rzeczy dopracowali, więc trzymam kciuki i na pewno kupię
Na razie jeszcze doczekam do Bety 2, jak się nic znacząco nie zmieni to pewnie DK2 pójdzie pod młotek i będę czekał na następną wersję.
Last edited: