dobry poradnik do walki?

Czy ktoś ma jakieś, które mają sens i się przydały? wiadomo, że na YT jest masa, aż ciężko zdecydoać które będą miały sens :)

Zacząłem trochę walczyć z piratami przy boi nawigacyjnej na Morgor i się okazuje bardzo dochodowe, w tej chwili za ASP mam około 16k więc po 40 minutach grania zbieram koło 100k, wczoraj to było koło 60k, i 10k za ASP więc wygląda, że ceny rosną (reputacja?). Bardziej mi to pasuje niż żmudne szukanie mistrali.
Tak myślę, że może powinienem zacząć się uczyć walczyć używając Faoff itp, bo pojedynczym komputerom jakoś na ogół daję radę, ale zwykły gracz by mnie rozsmarował jak masełko :)

thx
 
Czy ktoś ma jakieś, które mają sens i się przydały? wiadomo, że na YT jest masa, aż ciężko zdecydoać które będą miały sens :)

Zacząłem trochę walczyć z piratami przy boi nawigacyjnej na Morgor i się okazuje bardzo dochodowe, w tej chwili za ASP mam około 16k więc po 40 minutach grania zbieram koło 100k, wczoraj to było koło 60k, i 10k za ASP więc wygląda, że ceny rosną (reputacja?). Bardziej mi to pasuje niż żmudne szukanie mistrali.
Tak myślę, że może powinienem zacząć się uczyć walczyć używając Faoff itp, bo pojedynczym komputerom jakoś na ogół daję radę, ale zwykły gracz by mnie rozsmarował jak masełko :)

thx

Ale zabijasz "wanted" ASP czy robisz misje na cywilne statki?

Jeśli chcesz się nauczyć grac na FA off to polecam ci tutorial Isomni który lata i walczy tylko FA off
https://www.youtube.com/watch?v=WtD41MRibe4.
Próbowałem tak latać ale chyba już jestem za stary na takie wygibasy:D
 
Ale zabijasz "wanted" ASP czy robisz misje na cywilne statki?

Jeśli chcesz się nauczyć grac na FA off to polecam ci tutorial Isomni który lata i walczy tylko FA off
https://www.youtube.com/watch?v=WtD41MRibe4.
Próbowałem tak latać ale chyba już jestem za stary na takie wygibasy:D

zabijam wanted, czuję opór moralny przed zabijaniem cywili :) Poradnik oglądnę, ale ja nie chcę się uczyć wygibasów, chcę umieć wspomagać manewry za pomocą Faoff a nie całkiem sobie radzić bez tego :)
 
Bump!

Jakby się komus nudziło to chętnie się dowiem, może uproszczę sprawę, jak na przykład jak najszybciej się obrócic o 180 stopni zakładając, że przeciwnik przeleciał nad nami? Na TS nikt mi wczoraj nie chciał powiedzieć, zasłaniali się takimi ksywkami jak Nicus czy k0val, więc zapraszam do odpowiedzi :)
Wiem, że najlepiej na żywo z pokazami ale siedze teraz do wieczora w pracy i mogę to jakoś spożytkować na przykład czytając teoretyczne zasady ;)
 
A ja polecam szersze spojrzenie na zagadnienie dogfight w ED.
Może to co poniżej to nie koniecznie walka w ED ale i tak mamy dogfight wzorowany na walce samolotów więc trochę teorii, której znać nie zaszkodzi
(jedyny minus tego co poniżej to brak u Nas grawitacji oraz punktu odniesienia czyli ziemi ale jeśli ktoś się uprze i uzna że to właśnie przeciwnik jest zawsze na dole lub jest punktem odniesienia do manewrów a wówczas to może zadziałać) A z drugiej storny jakieś podstawy trzeba mieć.
Teoria:
Air-to-Air Cobat Tactics
A ponieważ "mama mówiła lataj synku nisko i powoli" to imho najlepiej zobaczyć jak to robi się na maszynach z I wś czyli filmy z RoF-a
Basic Flight Maneuvers
Air Combat Maneuvering
 
Manewry z WWI/II tutaj nie pomogą - może jedynie umiejętność pozostania na 6, czyli w Elite umiejętne dostosowanie prędkości zwłaszcza jeśli masz szybszy statek niż przeciwnik aby nie wylecieć mu przed nos ;)
Generalnie jak najczęściej wykorzystywać silniki boczne/pionowe i jak najwięcej mocy w silniki kiedy można. Ja walkę zaczynam zawsze z max mocą w silniki, najczęściej nie trzeba tego zmieniać bo przeciwnik nie może cię namierzyć (oczywiście nie mówię tutaj o lataniu statkami handlowymi).
 
Ja bym się nie odważył formułować tak kategorycznych stwierdzeń bo imho osoba mająca wiedzę na temat w/w manewrów oraz dodatkowo wykorzystująca silniki manewrowe, możliwość latania FA off oraz gimball-e ma o wiele łatwiej niż gracz usiłujący za wszelką cenę być zawsze na przysłowiowej "6" przeciwnika :D
 
Generalnie jak najczęściej wykorzystywać silniki boczne/pionowe

tak właśnie o to mi chodzi - JAK wykorzystywać te silniki, łopatologicznie, bo każdy o tym wspomina ale dla mnie to jest niejasne, w którym momencie obrotu mam je odpalić i na jak długo itd. :)
 
Ktos tu mnie wywolywal ? :p
Ja obrot wykonuje w ten sposob:

Jesli wrog jest lzejszy/zwrotniejszy od nas to pelna moc w silniki to podstawa!
Zakladamy ze lecimy z pelna predkoscia a wrog ucieka nad nas:
Zmniejszamy ciag na "niebieski zakres" w tej samej chwili ciagnac dziub statku w gore i cisnac thrustery w dol (tak zeby statek bedac spodem do starego kierunku lotu byl napedzany dalej w ta strone tyle ze thrusterami)
Tu mi ciezko opisac bo to trzeba sobie wyczuc moment gdy jakby widok sie tak "naciaga" wtedy dajesz thrustery w gore (w kierunku w ktorym ciagniesz dziub) i gdy juz widzisz wroga gwaltownie zwiekszasz predkosc.

W taki sposob robie zwroty i zazwyczaj Cobra na stock thrusterach potrafilem nawet NPC Eagle smignac na zwrot
Tu masz filmik jak to mniejwiecej powinno wygladac ostatnia proba na nim mi wyszla tylko bylo to krecone za czasu jak gralem na klawiaturze wiec czesto "nie trafialem" w niebieski zakres co powodowalo duza strate predkosci obrotu

https://www.youtube.com/watch?v=0ABGlByGgtQ&feature=youtu.be

Co do samej walki to podstawa to THRUSTERY ciskaj nimi tak zeby dostawac sie nad lub za przeciwnika. :) ja wyciagalem na becie 2 w LP98-132 100-200 k w niecale 30 minut a z joyem to juz jadlem Cobra anacondy bez wiekszego wysilku
 
Ktos tu mnie wywolywal ? :p

Zmniejszamy ciag na "niebieski zakres" w tej samej chwili ciagnac dziub statku w gore i cisnac thrustery w dol (tak zeby statek bedac spodem do starego kierunku lotu byl napedzany dalej w ta strone tyle ze thrusterami)

Wywoływałem i dobrze, w końcu ktoś coś napisał konkretnego, zamiast wysyłania mnie do biblioteki po historię wojen światowych - thx :) Dodajesz do tego w jakiś sposób wyłączanie FA ?
 
Praktycznie robiac to robisz cos w stylu FA off (jakbym mial troche wiecej umiejetnosci albo 3 reke i potrafil jeszcze analogowo sterowac thrusterami to by bylo bajecznie)

Rozpedz sie do przodu wylacz FA i daj dziub w gore o 90 stopni (puki nie patrzysz w tyl nie wytracasz podstawowej predkosci przy aktualnym ustawieniu modelu lotu)
Wiec tak jakby FA off robisz tyle ze przy uzyciu thrusterow bo potrzymujesz kierunek lotu mimo ze statek juz troche obrociles.

Zreszta mysle ze od k0v4l'a czy innych zawodowcow grajacych lata na dragach sie wiecej nauczysz :) bo pewnie czesc manewrow z symulatorow da sie przeniesc w srodowisko bez grawitacji choc wiem ze nie wszystkie (bynajmniej wiekszosc znanych mi z czasow co czasem pogrywalem w jakis symulator mysliwca na klawierce nie byla skuteczna)
 
Ja po zmianie fizyki lotu sprawdzałem, czy dociskanie thrusterami przy obrocie ma wpływ na czas pełnego obrotu (przy FA On) i wyszło mi, że żadnego. Natomiast zmienia się oczywiście sama trajektoria lotu, zataczamy ciaśniejszy okrąg.
 
To wytlumacz mi jedno dlaczego przeciwnik bedacy gora statku do mnie (na plasko) lecacy np w gore ucieka mi z celownika za to gdy docisne thrusterami w gore czyli kierunku do ktorego ciagne dziub to utrzymam go na celowniku lub dogonie celownikiem a jesli tego nie zrobie to nie da rady utrzymac go na celowniku ?
Kolejne pytanie testy robiles przy jakiej predkosci statku i jaka predkosc na thrusterach utrzymywales ?
 
potrafil jeszcze analogowo sterowac thrusterami to by bylo bajecznie)

Ktoś na forumowym TS wspominał, że ma thrustery ustawione analogowo na tych dwóch pokrętłach na przepustnicy, coś tam masz na nich czy są nieużywane?
 
Kiedyś sobie tak ustawiłem, ale zbugowałem się trochę, bo nie zwiększyłem deadzone pośrodku (tam, gdzie owe pokrętła mają wyczuwalny środek skali) i w pozycji "0" trochę mnie znosiło ;)
Ale sama idea nie jest zła, zwłaszcza, źe w ED nie bardzo jest do czego wykorzystać te pokrętła.
 
Probowalem juz tego problem w tym ze to troche nie intuicyjne i powoduje tylko zamotanie podczas walki...
 
To wytlumacz mi jedno dlaczego przeciwnik bedacy gora statku do mnie (na plasko) lecacy np w gore ucieka mi z celownika za to gdy docisne thrusterami w gore czyli kierunku do ktorego ciagne dziub to utrzymam go na celowniku lub dogonie celownikiem a jesli tego nie zrobie to nie da rady utrzymac go na celowniku ?
Kolejne pytanie testy robiles przy jakiej predkosci statku i jaka predkosc na thrusterach utrzymywales ?

Testy robiłem na niebieskim zakresie. Nie mam nic do tłumaczenia, mierzyłem czas i wychodziło to samo, nie spieram się o to czy ci to pomaga w walce, czy nie, wydaje mi się, że już samo to że inaczej się poruszasz, po całkiem innym torze bo thruster wymusza przesunięcie, to samo już wystarcza by coś zostało albo nie w celowniku. Natomiast mi z testów wyszło, że sam czas obrotu jest niezależny od dociskania thrustereami.
 
Last edited:
Testy robiłem na niebieskim zakresie. Nie mam nic do tłumaczenia, mierzyłem czas i wychodziło to samo, nie spieram się o to czy ci to pomaga w walce, czy nie, wydaje mi się, że już samo to że inaczej się poruszasz, po całkiem innym torze bo thruster wymusza przesunięcie, to samo już wystarcza by coś zostało albo nie w celowniku. Natomiast mi z testów wyszło, że sam czas obrotu jest niezależny od dociskania thrustereami.
Thrustery pomagają w szybszym obrocie ale nie trzeba ich "cisnąć" cały czas bo takie coś nie da żadnego efektu. Tak jak Nicus pisał, jak ciągniemy drąga do siebie to dajemy thrusterami przez chwilę w dół a potem do góry, wymaga to trochę wprawy żeby wyczuć ten moment kiedy należy zmienić ciąg thrusterów. Jedyny minus to utrata prędkości ale za to cel znajdzie się w celowniku.
 
Back
Top Bottom