Federacja vs Imperium vs Alliance - dyskusja

Cóż, za mną osobiście nie przemawia pusta demokracja w federacji. Pełna korupcji i oszustw... Głównie dla tego, że podobnie do większości ( a nawet wszystkich ) graczy w takiej żyje.
Doradzam wam wybrać imperium albo zginąć... Być może z mojej ręki.

Tak nawiasem mówiąc... Możecie zawsze wybrać sojusz. Gdybym miał wybrać gdzie byłbym zwykłym zjadaczem chleba to właśnie tam. Przynajmniej do czasu aż granice imperium dotrą do granic sojuszu.
 
Całkowicie się zgadzam z zarzutem pustej demokracji, jednak idea niewolnictwa i totalitaryzmu też nie przemawia do mnie. Wybieram zatem mniejsze zło i mam nadzieje że to dobry wybór.

Co do sojuszu, to może kiedy będę miał dość zawieruchy pomiędzy Federacja i Imperium wtedy pokieruję swój statek w tamte strony.
 
Last edited:
Całkowicie się zgadzam z zarzutem pustej demokracji, jednak idea niewolnictwa i totalitaryzmu też nie przemawia do mnie. Wybieram zatem mniejsze zło i mam nadzieje że to dobry wybór.

Co do sojuszu, to może kiedy będę miał dość zawieruchy pomiędzy Federacja i Imperium wtedy pokieruję swój statek w tamte strony.

W takim razie lepiej abyśmy się nie spotkali, bo otworze ogień bez zastanowania.
Hail the emperor

;)
 
Imperiu ma ladniejsze statki, milsza obsluge stacji (posluchajcie tekstow jak wlecicie tek akcent <3 ) i ogolnie imperium jest super :D demokracja mi sie znudzila ! Darmowi niewolnicy dla kazdego !!
 
Last edited by a moderator:
Imperiu ma ladniejsze statki, milsza obsluge stacji (posluchajcie tekstow jak wlecicie tek akcent <3 ) i ogolnie imperium jest super :D demokracja mi sie znudzila ! Darmowi niewolnicy dla kazdego !!


Też, dawniej w wszystkich grach wybierałem demokrację czystość i w ogóle "murica".
Teraz wybieram ciemną stronę mocy, imperia i takie tam.
A statki też są zacne...

Bask in his Greatness!
 
Last edited by a moderator:
Też, dawniej w wszystkich grach wybierałem demokrację czystość i w ogóle "murica".
Teraz wybieram ciemną stronę mocy, imperia i takie tam.
A statki też są zacne...

Bask in his Greatness!

To nie jest ciemna strona mocy - to jedyna strona mocy!
Federalne owce nadają się tylko do strzyżenia :)

For the EMPIRE !!!
 
Na pewno już tak się wszyscy federalni wystraszyli, że do końca żywota ED pozostaną wyłącznie w trybie solo ;)
 
Nie no, to raczej ironiczne było z mojej strony ;) Wprawdzie latam Clipperem, ale mówiąc szczerze wyłącznie dlatego, że odpowiada mi taki design. żadnym miłośnikiem imperium nie jestem, taki fanatyzm źle mi się kojarzy, więc jeśli miałbym wybierać, to w grze pozostaje tylko sojusz. Być może odegra on wprzyszłości jakąś istotną rolę, a póki co jednak pozostanę wolnym strzelcem. Na szczęście nikt nie zmusza mnie do dokonywania takich wyborów, a każdego kto spróbuje wytnę w pień ;)
 
Nic mnie lepiej nie zraża do Imperium niż fanatyczny fundamentalizm jego pachołków! ;)

A tak najbardziej to jestem za niezależnymi układami i pomagam jak mogę. Sojusz mi na razie słabo wygląda. A że Federacja jest jaka jest. Cóż, trzeba pracować od środka, żeby to poprawić, a nie od razu z podkulonym ogonem uciekać, bo "wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma". Dom to dom.

A z Imperium mam status Friendly. Bo to że nie przepadam, nie oznacza od razu, że mam bezmyślnie mordować wszyskich latających wibratorami ;)
 
Nic mnie lepiej nie zraża do Imperium niż fanatyczny fundamentalizm jego pachołków! ;)

A tak najbardziej to jestem za niezależnymi układami i pomagam jak mogę. Sojusz mi na razie słabo wygląda. A że Federacja jest jaka jest. Cóż, trzeba pracować od środka, żeby to poprawić, a nie od razu z podkulonym ogonem uciekać, bo "wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma". Dom to dom.

A z Imperium mam status Friendly. Bo to że nie przepadam, nie oznacza od razu, że mam bezmyślnie mordować wszyskich latających wibratorami ;)

Status to nic, ja mam alied ze wszystkimi głownymi frakcjami. Nim przesiadłem się do imperium chciałem zwiedzić sol, a do tego czasu zdobyłem alied. Morduje masowo graczy z federacji, ale za nic nie chce to spaść...
 
No mnie też jakoś Imperium za obronę Quiviry nie znielubiło. Aż się zdziwiłem. Ale może to dlatego, że to prywatna krucjata tego buca Parteusa, czy jak go tam wołają. A może za mały żuczek jestem, żeby Imperium zauważyło, że podskakuje :O

A tak przy okazji, brakuje mi możliwości "przyjacielskiego pojedynku" jak w misjach szkoleniowych bodaj w którymś Wing Commander było. Czyli przełączenie broni i osłon w tryb symulacji. No wiem, to wszystko jest symulacja... :)
 

rootsrat

Volunteer Moderator
Johnny Newman

dzieki za rade...wykozystam to..:D z dronami chyba cos poprawili..:p
Takze nie kliknelam jeszcze magicznego przycisku..pledge u hudsona ale korci mnie :p
tez uklad sol do mnie przemawia...:p

Kliknęłam?

Mamy kobietę na pokładzie, nareszcie! :)
 
Mamy kobietę na pokładzie, nareszcie! :)

Następny się obudził :) Nie my mamy, tylko federacyjni mają :(

Co do dron to jeszcze jedna uwaga, jak się wypuszcza więcej niż jedną za szybko to się zdarza, że się niszczą, więc należy zachować jakiś odstęp, powiedzmy 3 sekundy pomiedzy wystrzeliwaniem.
 
Montrala

tam gdzie krążę teraz są systemy z minerałami i metalami..ale być może zawitam...

rootsrat

tak klik-kliknęłam.:p owszem Kobieta...:D

Baton

tutaj ładnie mi Johnny Newman podpowiedział..z tym target-owaniem...wcześniej szybko gdzieś znikały..uderzały w coś
ginęły szybko..a teraz..to biorę za dużo dronów..i masz racje było po dwa tez szybko niszczyły teraz na spokojnie bez target-owania
te 700 sec wytrzymają..

Nie my mamy, tylko federacyjni mają

jeszcze nie kliknęłam...na pledge :p
 
Ślubowanie posłuszeństwa to jest takie zapisanie się do partii politycznej. Nie trzeba być zapisanym do partii, żeby być federalnym. Choć ślubowanie jakimś imperialnym kacykom, prezesom korporacji, lewakom z Sojuszu, czy też zwykłemu kryminaliście raczej wskazuje że nie jest się prawdziwym Federacyjnym patriotą.
 
Ślubowanie posłuszeństwa to jest takie zapisanie się do partii politycznej. Nie trzeba być zapisanym do partii, żeby być federalnym. Choć ślubowanie jakimś imperialnym kacykom, prezesom korporacji, lewakom z Sojuszu, czy też zwykłemu kryminaliście raczej wskazuje że nie jest się prawdziwym Federacyjnym patriotą.

Wole być z "imperialnym kacykom" niż z skorumpowanymi pseudo-demokratycznymi federalnymi!



;)
 
Back
Top Bottom