Jaki komputer do ED?

Nie wiem, powiedz mi czy to był żart ;) Ale dzięki za post zwrócił mi uwagę na kilka rzeczy i trochę zmienił zamysł.

W angielskojęzycznej części forum czytałem o człowieku który przeszedł misje treningowe na moim zintegrowanym układzie HD 3000 później było już bardzo niestabilnie choć podobno optymalizacja gry jest coraz lepsza ;) wydaje się że gra mimo iż ma wyraźnie określone wymagania minimalne to jednak całkiem dobrze i stabilnie działa w słabszych konfiguracjach. Wracając na ziemię, niestety w szufladzie nic już nie ma ale będę miał możliwość sprawdzenia kart na czipsecie GTX 750 i GT 740 wybiorę pewnie którąś z tych. Wybór narzuca się sam GTX tylko boje się że nie będzie chodził na 350W PSU jakiegoś Jelenia ( deer ). Tak to jest z tym komputerem ruszę cokolwiek to okaże się wymieniać muszę i pozostałe komponenty dlatego tak kombinuje.

Dzięki wszystkim za pomoc i pozdrawiam

Uuu, to coś czuję że PSU będziesz chciał kupić i to w pierwszej kolejności. 700W 80 Plus Silver lub nawet Gold to minimum bo i tak zaraz będziesz wymieniał całą resztę ;)
 
Nie wiem, powiedz mi czy to był żart ;) Ale dzięki za post zwrócił mi uwagę na kilka rzeczy i trochę zmienił zamysł.

W angielskojęzycznej części forum czytałem o człowieku który przeszedł misje treningowe na moim zintegrowanym układzie HD 3000 później było już bardzo niestabilnie choć podobno optymalizacja gry jest coraz lepsza ;) wydaje się że gra mimo iż ma wyraźnie określone wymagania minimalne to jednak całkiem dobrze i stabilnie działa w słabszych konfiguracjach. Wracając na ziemię, niestety w szufladzie nic już nie ma ale będę miał możliwość sprawdzenia kart na czipsecie GTX 750 i GT 740 wybiorę pewnie którąś z tych. Wybór narzuca się sam GTX tylko boje się że nie będzie chodził na 350W PSU jakiegoś Jelenia ( deer ). Tak to jest z tym komputerem ruszę cokolwiek to okaże się wymieniać muszę i pozostałe komponenty dlatego tak kombinuje.

Dzięki wszystkim za pomoc i pozdrawiam

Wymień zasilacz na jakiś DOBRY certyfikowany zasilacz o większej mocy. Te wynalazki nieznanych marek bez certyfikatów to spore ryzyko dla pozostałych podzespołów komputera. Szukaj zasilaczy z takimi certyfikatami jakie wymienił Shamoth, lepiej dmuchać na zimne.
 
Co do zasilaczy to nie przesadzajcie, Określanie 700W Silver/Gold jako minimum do GTX750 to przegięcie. Fakt na zwykłym 350W noname to pewne ryzyko, ale jakiś przyzwoity markowy zasilacz 500W spokojnie da radę.
 
Last edited:
Co do zasilaczy to nie przesadzajcie, Określanie 700W Silver/Gold jako minimum do GTX750 to przegięcie. Fakt na zwykłym 350W noname to pewne ryzyko, ale jakiś przyzwoity markowy zasilacz 500W spokojnie da radę.

No przecież nie doradzę chłopinie żeby kupił certyfikowany 350W gdzie pewnie ten co ma spokojnie pociągnie tego GTX'a nawet jeśli ma 50% sprawność ;) a po wymianie kondensatorów i diod pewnie nawet coś mocniejszego uciągnie tylko będzie "grać". Jak łyknie bakcyla i będzie chciał więcej i lepiej to niestety PSU w pierwszej kolejności i minimum jakie opłaca się brać na przyszłość to certyfikowane 700-750W, chyba że pójdzie w multi gpu....
Nowe GPU AMD ma mieć 300W TDP czyli do zasilenia tego przy 100% obładowaniu potrzeba by psu 380W z 80% sprawnością...
 
Last edited:
Jak łyknie bakcyla i będzie chciał więcej i lepiej to niestety PSU w pierwszej kolejności i minimum jakie opłaca się brać na przyszłość to certyfikowane 700-750W, chyba że pójdzie w multi gpu....

też się nie zgadzam, taki na przykład GTX 970 ma stosunkowo niewielki pobór mocy i na przyzwoitym 500W będzie spokojnie działać, więc nie bardzo wiem, czemu by teraz miał kupować wiekszy pod tą GTX 750 teraz, skoro nawet jeśli łyknie bakcyla i za rok będzie chciał kupić coś mocniejszego, to łatwo znajdzie karty które będą działać z zasilaczem 500W :)
 
Ja na BeQuiet 560W mam i5 + R9 290 + 4 dyski i kupa USB. To co podają producenci kart na stronie jako moc to jest całość systemu a nie karta.
 
Tyle stresu z mojej strony a tu proszę całe 6 FPSów z dużym hakiem na zintegrowanej HD3000, czasami nawet 7 w menu szaleje demon szybkości blisko 11. Da się, da się ;) A wszystko w magicznym 640x480
 

Delwin

Banned
:D na Dell Optiplex 960 wyświetla z błędami graficznymi do momentu ładowania samej gry i się wykrzacza wiec w pracy nie mogę nawet mapy pooglądać :(. W domku na R 6770 1GB jest całkiem przyzwoicie choć okazjonalnie zdarzają mu się przycięcia podczas np dolotu do stacji. O dziwo w trakcie walki nawet przy dużej ilości obiektów w NB czegoś takiego nie zaobserwowałem.
 
:D na Dell Optiplex 960 wyświetla z błędami graficznymi do momentu ładowania samej gry i się wykrzacza wiec w pracy nie mogę nawet mapy pooglądać :(. W domku na R 6770 1GB jest całkiem przyzwoicie choć okazjonalnie zdarzają mu się przycięcia podczas np dolotu do stacji. O dziwo w trakcie walki nawet przy dużej ilości obiektów w NB czegoś takiego nie zaobserwowałem.

Hehe, ja mam w pracy Optiplexa 780. Dołożyłem mu tylko 2GB RAM'u (więc ma 3) oraz wsadziłem GeForce GT240 (głównie, by móc 2 monitory podłączyć).
Szału nie ma, ale do Diablo 3 wystarcza w zupełności.
W ED chyba i tak bym nie chciał grać w pracy, bo raz, że chyba nie umiem bez HOTAS'a i HeadTracking'u, a już z pewnością jakbym został złapany w interdiction, to miałbym gwarantowany telefon od jakiegoś user'a akurat ;)
 
Last edited:
Uuu, to coś czuję że PSU będziesz chciał kupić i to w pierwszej kolejności. 700W 80 Plus Silver lub nawet Gold to minimum bo i tak zaraz będziesz wymieniał całą resztę ;)

ten zasilacz 350W to w zasadzie strach podłączać, ja bym go w ogóle nawet nie próbował do GTX 750 bo na 100% będzie problem z grami, a może się skończyć usmażeniem karty jeśli ten zasilcz nie ma zabezpieczenia przeciw-przeciążeniowego. Natomiast jak cię stać to kup i 700W, zasilacz z biegiem czasu traci swoje właściwości w tym także wydajność. Ja osobiście jednak nie kupuję bardzo drogich podzespołów, więc mam 650W deusa M1, nie wiem jak teraz ceny tego zasilacza stoją, ale jak kupowałem był to jeden z najlepszych zasilaczy cena/jakość - zapłaciłem 200zł za niego i służy ponad rok i zero jakichkolwiek problemów ze stabilnością, chodzi cichutko cewki nie piszczą, ale na rynku znajdziesz masę innych zasilaczy o mocy 600-650W i tą kategorię bym celował. Kup raz a dobrze a zasilacz jest naprawdę bardzo ważnym elementem komputeraz zależy od niego w bardzo dużej mierze stabilność pracy.
 
Ponad rok? Hmmm. mój Deer chodzi 8 lat jeszcze niedawno podłączone było pod niego 2 dyski sata 1 IDE, DVD, płyta ASUSa z Athlonem II X3 450, 2x DDR3 i karta muzyczna ( jakiś tani sound blaster ). "Niedawno" bo w grudniu pod wpływem doniesień o ED zacząłem eksperymentować głównie z prockiem i pamięciami ile uda mi się wyciągnąć dla mojej dawnej ulubionej gierki. Procka udało się podciągnąć z 3,2GHz do 3,55GHz ( 4 rdzeń bardzo nie stabilny ), pamięć też ładnie - oprócz częstotliwości w górę, opóźnienia w dół. Zaliczył dwa BSODy w ciągu przedświątecznego tygodnia, też uznałem że to wina słabego zasilacza, odłączyłem niepotrzebne dyski, DVD, SB i wiatraczek. Wszystko śmiga.

Zdaje sobie sprawę że poruszam się pewnie na granicy rozsądku ale cały czas mam wrażenie że spora część osób jest przewrażliwiona na punkcie PSU. W angielskojęzycznej części forum czytam "zmieniam GPU co polecacie" odpowiedź "zmień PSU, 1000W bo Ci się wszystko posypie" w całkiem innym miejscu " dysk zamula podczas kopiowania plików" odpowiedź " zmień zasilacz "

Swoją drogą to jest taki pewnik że zbyt "wątły" zasilacz rozwala cały sprzęt? Ja osobiście nigdy nie się z tym nie spotkałem aby słaby zasilacz uszkodził resztę kompa. Jakoś to do mnie nie przemawia.

p.s. Cały czas wychodzi mi że to co mam pod ED potrzebuje maks ~250W, zastanawiam się nad efektywnością mojego jelonka (PSU) jest na pewno niższa nominalne 350W

Pozdrawiam
 
Last edited:
Zasilacze po 4 latach umiarkowanej eksploatacji potrafią stracić 25-30% wydajności te gorsze nawet i 50% lub nie dożywają takiego wieku. W tańszych podawana wartość mocy to wartość krytyczna przy której się fajczą a nie użyteczna po przekroczeniu której wskakuje zabezpieczenie.

Warto zwracać uwagę na zabezpieczenia zasilaczy, kiedyś 2 razy pożegnałem zasilacz a wraz z nim płytę główną choć po dziś dzień nie wiem czy zasilacz padł i przy okazji uwalił płytę czy coś z sieci poszło mimo listwy zasilającej z zabezpieczeniami i uwaliło zasilacz, który nie zatrzymał tego na sobie i przepuścił na płytę.

Jeśli ktoś nie wymienia często podzespołów powinien także brać zasilacz na wyrost z 2 prozaicznych powodów.
Zasilacz się starzeje i spada jego wydajność.
GPU i CPU oraz w mniejszym stopniu inne kości "rozpływają się" w trakcie używania, dużo szybciej jeśli są kręcone, ze względu na zachodzące zjawisko dyfuzji.
Ogólnie prowadzi ono w pewnym momencie do śmierci kostki ale zanim to nastąpi powoduje np. zwiększone zapotrzebowanie prądowo-napięciowe do stabilnej pracy co przekłada się na zwiększenie wydzielanego ciepła co znowu przyśpiesza proces dyfuzji...

Nie twierdzę że jeśli mamy CPU 100W i GPU 300W i dodatkowe 50-100W z innych podzespołów to będziemy non-stop obciążać je w 100% i wtedy potrzebny jest minimalnie zasilacz 500W o 100% wydajności i jeszcze w dodatku który z wiekiem nie będzie flaczał. Realnie taki rig potrzebuje minimum zasilacza 630W o 80% sprawności ale jest on wystarczający może na dwa lata zanim zacznie flaczeć i w praktyce należało by dla świętego spokoju kupić zasilacz 850W o 80% sprawności po uwzględnieniu tego że z czasem sflaczeje o 25% jeśli nie więcej.
Tu nie chodzi o to żeby obciążać rig non-stop 100% lub więcej w przypadku OC ale o to że często zdarza się że mamy kilkusekundowe pełne obciążenie i wtedy leci BSoD lub hard reset (czasem z hard lockiem, po którym praktycznie trzeba wyłączyć rig na kilka, kilkanaście sekund bo inaczej się nie podniesie, a normalny użytkownik już robi po gaciach po zresetował koma a ten się nie podnosi) bo procek lub inny podzespół był "niedożywiony". Po prostu chodzi o zapewnienie stabilności w najgorszym pesymistycznym scenariuszu obciążenia rig'a, które co jakiś czas się zdarzają...
 

rootsrat

Volunteer Moderator
Jak najbardziej popieram zakup dobrej jakości zasilacza. Sam używam 500 lub 600W ThermalTake lub Corsaira (nie pamiętam dokładnie teraz... ale na pewno jeden z dwóch). Mam go już z 8-9 lat i do dziś służy mi wyśmienicie. Zapłaciłem za niego kupę kasy wtedy, ale jak widać było warto - ciągnie cały mój sprzęt bez zająknięcia.

Natomiast poprzednio miałem jakiś noname i przysporzył mi on samych problemów, łącznie z zabiciem mojej ówczesnej karty graficznej :/
 
Jak najbardziej popieram zakup dobrej jakości zasilacza.

Z tym się chyba każdy zgadza, natomiast nie ma sensu popadać w paranoję i kupować wielkich mocy na zapas. Przyzwoity, trochę więcej niż trzeba i da radę. Jak widac producenci sprzętu starają się obniżać wymagania co do poboru mocy (GTX 9xx) i nie nalezy zakładac, że jak dziś potrzebujemy 400W to za dwa lata będziemy potrzebowali 800. Według tego co tu Shamoth pisze, to Twój zasilacz po 8 latach ma teraz maksimum połowe mocy czyli jakies 250 do 300 W i nie ma prawa działać, na szczęście Twój zasilacz nic o tym nie wie :) Ja kupiłem średniej klasy 600W jakies 3/4 lata temu i teraz by mi wystarczył mniejszy, po ostatniej wymianie karty grafiki.
 
Z tym się chyba każdy zgadza, natomiast nie ma sensu popadać w paranoję i kupować wielkich mocy na zapas. Przyzwoity, trochę więcej niż trzeba i da radę. Jak widac producenci sprzętu starają się obniżać wymagania co do poboru mocy (GTX 9xx) i nie nalezy zakładac, że jak dziś potrzebujemy 400W to za dwa lata będziemy potrzebowali 800. Według tego co tu Shamoth pisze, to Twój zasilacz po 8 latach ma teraz maksimum połowe mocy czyli jakies 250 do 300 W i nie ma prawa działać, na szczęście Twój zasilacz nic o tym nie wie :) Ja kupiłem średniej klasy 600W jakies 3/4 lata temu i teraz by mi wystarczył mniejszy, po ostatniej wymianie karty grafiki.

Złośliwa i kłótliwa bestyja :D
Zwróć proszę uwagę na to że niektórzy kupują sprzęt raz na 10 lat i wtedy wypada kupić coś lepszego.
Sam mam jakiegoś 15letniego chiefteca 350w, który w dniu zakupu uchodził za przeciętniaka lub nawet budżetówkę bo wkładali go praktycznie do każdego zestawu w Action'ie. Po 6 latach pufnął, wymieniłem co było do wymienienia i od tego momentu służy mi jako źródło 3.3/5/12v ;) Potem był enermax 550w pufnał po 5 latach i znowu wymiana kondensatorów i diod, od tego momentu siedzi u ojca i ciągnie c2d e8400@3.6GHz i radka 4850 ;) Od kilku lat używam Corsaira TX750 i mam święty spokój.

Taki mały tip dla kupujących zasilacze pod mocne konstrukcje, unikajcie zasilaczy modułowych z odłączanymi przewodami w szczególności tymi które są mocno obciążane np PEG6 PEG8 z czasem złącza śniedzieją lub pokrywają się nagarem jeśli styk nawet minimalnie iskrzy co przekłada się na wzrost oporności na takim złączu.
 
Zakup komputera odłożyłem na później.
Mam w pracy i5 4570 @ 3.2 GHz i 8 GB ramu.
Dokupiłem zadbanego, używanego GTX 660 za 430 zł i latam w pracy :)
 
Co do zasialczy - rok temu zakupiłem chiefteca 450 W. Powodem zmiany było wyłączanie kompa w chwilach gdy karta graficzna musiała mocno popracować... Na początku sądziłem że to grafa się przegrzewa- czyściłem , pieściłem , chłodziłem - nic. dopóki niechcący nie zawiesiłem oka na zasilaczu z napisem "Modecom 300W". Przypomniało mi się, że z jakichś powodów kupiłem pierwsze co mi wpadło w ręce i tak już zostało :) Tak więc w moim przypadku za słaby zasilacz powodował po prostu shutdowny.

Co do riga - jakieś 10 lat temu zakupiłem płytke Asusa M2NE, i jeżdżę na niej do tej pory. Teraz siedzi w niej Athlon x2 64 6000+ i 8GB ram. Specjalnie pod elite zmieniłem kartę z Radeona HD3800 na Radeona R7 x260 ( z mantlem).
Przy ustawieniach na full , w zasiedlonych systemach / stacjach mam 30 fps , w niezasiedlonych 60/70.

Tak więc posiadacze starych maszyn - nie jest źle ;)
 
Dołożę swoje pół grosza. Co prawda polatałem sobie na razie jakieś 15 minut :D, ale generalnie źle nie jest. Mam Tracera Highlandera 550 W (kupiony 3 miesiące temu bo stary powiedział bye bye!), co na moją GT440 i Phenoma 965 X4 3,4 wystarcza, ale i tak już myślę o kupieniu jakiegoś GTX-a i dobrego monitora (oczywiście do pracy na Tradosie, nie, żebym myślał o graniu w E: D, nie, nie!). Czy mam rozumieć, że ta moja 550 W da radę uciągnąć GTX-a?
 
Back
Top Bottom