Reset - zanim stracisz wszystko.

Czy używacie "magicznego guzika" czyli resetujecie kompa by uratować Waszą Maszynę w sytuacji bez wyjścia?:p

Mam nadzieję, że takie numery nie będą w przyszłości możliwe. Jeżeli gracz zangażuje się w walkę to, po rozłaczeniu jego statek powinien być widoczny dla przeciwnika przez jakiś czas.
 
Ja kiedyś nie miałem wyjścia jak utknąłem chyba Viper'em między tymi cholernymi
drutami przed wejściem na stację.

Moim zdaniem powinni je w ogóle usunąć, niczego ten złom nie daje a tylko
powoduje sztuczny korek przed wejściem. Pomysł zapożyczony chyba od polskich
projektantów autostrad ;)
 
Mam nadzieję, że takie numery nie będą w przyszłości możliwe. Jeżeli gracz zangażuje się w walkę to, po rozłaczeniu jego statek powinien być widoczny dla przeciwnika przez jakiś czas.


Tak właśnie ma być, albo już jest. Jeszcze w fazie PB było możliwe uratowanie tyłka nawet po zniszczeniu statku - przez zamknięcie procesu w task managerze, teraz to już nie przejdzie. Wyważony mechanizm zapobiegający celowym rozłączeniom to podstawa.
 
Ja kiedyś nie miałem wyjścia jak utknąłem chyba Viper'em między tymi cholernymi
drutami przed wejściem na stację.

Moim zdaniem powinni je w ogóle usunąć, niczego ten złom nie daje a tylko
powoduje sztuczny korek przed wejściem. Pomysł zapożyczony chyba od polskich
projektantów autostrad ;)

Fakt, też utknąłem Anacondą. Albo powinny zniknąć albo powinny być oświetlone, jak neony.
 
Jak już miałem Cobrę w poprzedniej becie, to parę razy mi się zdarzyło wyłączyć Elite spod manadżera zadać - nie chciałem tracić wszystkiego przez jakieś warpujące stacje itp. Teraz olewam. Raz zginąłem przez buga, ale odrobiłem straty. W walce nie zdarzyło mi się w obecnej becie zginąć, nawet Sidewindera naprawiałem za bajońskie sumy. Obecnie jest mniejszy grind za sprawą nowych statków i ciekawszych możliwości handlu i misji - nie ma potrzeby uciekać się do takich środków.

Inna sprawa, że to nie powinno być możliwe - powinno być jak w innych MMO - 10 sekund statek zostaje gdzie był i zapisuje stan po rozłączeniu klienta.

PS Druty powinny zostać - one są po to, żeby złapać statek w pole magnetyczne i zacząć korygować rotację. Nie zdarzyło mi się nigdy tam utknąć.
 
PS Druty powinny zostać - one są po to, żeby złapać statek w pole magnetyczne i zacząć korygować rotację. Nie zdarzyło mi się nigdy tam utknąć.

W drutach autorotacja jeszcze nie działa, dopiero kawałek dalej jak już zajdziesz
się w tym niebiesko oświetlonym wejściu.
Właśnie dlatego nie da się czasem z nich wyrwać, bo stacja obracając się cały
czas wpycha cię głębiej drucianą pułapkę.
 
W drutach autorotacja jeszcze nie działa, dopiero kawałek dalej jak już zajdziesz
się w tym niebiesko oświetlonym wejściu.
Właśnie dlatego nie da się czasem z nich wyrwać, bo stacja obracając się cały
czas wpycha cię głębiej drucianą pułapkę.

Mam wrażenie że w PB wcześniej odpalała się synchronizacja rotacji do stacji. Mi osobiście druty nie przeszkadzają, ale robią się problematyczne jeśli ktoś się rozpieprzy blisko wejścia do stacji i źle się zbiera darmowe cargo ;)
 
Mam wrażenie że w PB wcześniej odpalała się synchronizacja rotacji do stacji. Mi osobiście druty nie przeszkadzają, ale robią się problematyczne jeśli ktoś się rozpieprzy blisko wejścia do stacji i źle się zbiera darmowe cargo ;)

Problematyczne to jest - ale zbieranie cargo Anacondą:eek:
 
Top Bottom