Ryzyko akurat jest ok, ale możliwość zemsty jeszcze lepsza a właśnie jej brak najbardziej wkurza ludzi
https://forums.frontier.co.uk/showthread.php?t=123165.
Ty nazywasz ich 'playerkillerami', ale mi wydaje się że ich zachowanie lepiej odzwierciedla nazwa 'puppy pirates' niejednokrotnie użyta w linku który wkleiłem. Poza tym wiem że Wy nie biegniecie od razu pozbyć się bounty z głowy ok szacun, ale większość niestety to robi i tylko poprawa mechaniki może to zmienić. Przecież te 48h i tak by nic nie zmieniło w przypadku prawdziwych piratów więc w czym problem ?
Mi takie rozwiązanie by nie przeszkadzało (chodzi o te 48h). Ba, jestem jak najbardziej za. System kar powinien zostać mocno zaostrzony. Nie chciało mi się klepać od nowa więc skopiowałem to co napisałem kiedyś o systemie kar w luźnej dyskusji:
FD mogliby w końcu zrobić coś z konsekwencjami za nielegalne działania (mówię tu zarówno o solo jak i open), w tej chwili jedyna czynność za którą jest się dotkliwie karanym to przewożenie kradzionego towaru (choć też nie do końca, bo i tak możemy wszędzie zadokować). Uważam, że gracz, który ma status "wanted", nie powinien mieć możliwości dokowania na stacjach należących do frakcji, w której jest poszukiwany, dopóki nie spłaci kary. Kary za morderstwo (zarówno innych graczy jak i npc) powinny być takie jak standardowa wartość ubezpieczenia zestrzelonego statku, czyli 95%. Do do tego jeżeli gracz ze statusem wanted zostałby zestrzelony, to nagroda oczywiście trafiłaby do dzielnego łowcy, przestępca traci status wanted, ale kara pozostaje na nim nadal w zawieszeniu i dopóki jej nie spłaci nadal nie będzie miał możliwości zadokowania tam gdzie nabroił. Gracz z "wanted" na sobie nie powinien też, otrzymywać bounty od frakcji w których jest ścigany (nagrody zwyczajnie nie zapisywały by się takiemu delikwentowi w dzienniku), ani mieć możliwości brania misji od takich frakcji, ale to w sumie łączyłoby się z zakazem dokowanie.
