Zakupy na G2A

Za kupowanie na G2A to powinien być dożywotni ban :p

Białego mężczyznę widzę codziennie patrząc w lustro, wiec bardzo się cieszę że nie w grach jest wieksza różnorodność (ang. "diversity").
Totalnie mi to nie przeszkadzało i mnie nie triggerowało, chciałem jeszcze tylko przypomnieć ze Gwiezdne Wojny to bajka, a do tego dzieje się "in a galaxy far, far away".
A skojarzenia imperium z III Rzeszą są jak najbardziej słuszne.
https://pennpoliticalreview.org/2015/11/star-wars-and--germany/
 
G2A offtop:
No i masz - "poprawność polityczna" z gier przechodzi w ten sposób do rzeczywistego świata.

Panowie - G2A to legalnie działający biznes. Zresztą polski biznes, co warto wspierać.
Jak słyszę bojkot G2A to mi się kojarzy z "Nie kupuję na Epicu".

Oczywiście G2A wykorzystywany jest przez złodziei, tak samo jak wiele innych branży i stron.
Natomiast póki jest to legalny sklep, prowadzący legalną działalność - ja problemu nie widzę.

A jeżeli istnieje - to lepiej poruszyć prokuraturę i sąd, zamiast bojkotować "nie kupuj bo to złe".
Jak ktoś jest taki "prawilny" to może niech zrezygnuje najpierw z zakupów chińskich produktów, gdzie przy produkcji łamane są prawa człowieka. Gorzej? Karty graficzne byłyby droższe? Nie kupimy nowego iPhona?
To może lepiej zignorować problem?

Ja po kilku zwrotach z G2A przeniosłem się na ENEBA - czasem mają podobne promocje a klucze pewniejsze.
Ale jak komuś się chce "bujać" z reklamacjami - nie widzę problemu (rozpatrywane są rzetelnie i szybko)

Powiecie, że deweloperzy na tym cierpią?
Nie:
 
Last edited:
Różnorodność jest wtedy - jak jest, a nie jak połowa populacji jest w większości wykluczona (mężczyźni) a jednej grupy (biali) całkiem :) Podobnie jest w Star Trek Discovery.

w bajkach nacartoon network jest to samo.

a g2a - sklep jak kazdy inny. Prawde nowiac projekt wingman i punkty na fs2020 to jedyne tam kupione rzeczy - ale nie wykluczam dalszych zakupow :)
 
Last edited:
No jest, podobnie możesz klucze na allegro albo na ebay kupić.
Może nie sklep, ale platforma na której możesz coś kupić :)
 
No ciekawe, ale nadal najpierw ustalcie czy to w końcu jest sklep czy nie.
1610929762127.png

Jeżeli macie racje i nie jest, to znaczy że ktoś piszący ten artykuł popełnił błąd, a więc przestaje być wiarygodny, jak i jego artykuł, jeżeli zaś G2A jest z sklepem, no to nie macie racji i wtedy Panowie tracicie wiarygodność, za czym idzie również wiarygodność przesyłanego przez Was linka.

Powiecie że ktoś nazwał to jedynie nieprawidłowo sklepem, a reszta jest prawidłowa - no dobrze - ale skąd wiadomo że skoro pomylił się nazywając g2a sklepem, to się nie pomylił i właściwie wysyłał majla du supportu lub w ogóle kupował klucz do właściwej gry?

Ja nie wiem - jedynie pytam.
 
Last edited:
A jeśli w internecie istnieje inny krytyczny artykuł wobec G2A w którym nie jest nazywamy "sklepem" to uwierzysz w jego wiarygodność?

A w sumie to nieważne, kupuj dalej w tym "sklepie", okradaj developerow. Oni i tak za dużo zarabiają.
 
Nie wiem. Nikogo nie okradam :)
Ale jak już takie słowa padły - jest to karalne, podobnie jak paserstwo - jeżeli więc jeżeli nazywasz mnie złodziejem lub paserem - zgłoś to na policję - wg prawa powinieneś to zrobić, inaczej je łamiesz. Jeżeli nie masz jakichś dowodów - proszę nie insynuować.

Aż mi się przykro zrobilo :(
 
Last edited:
Ja nie wiem - jedynie pytam.
wg mnie tez G2A bliżej do pasera który pośredniczy w sprzedaży i kupnie czym popadnie z ta różnicą że jest zarejestrowany , pewnie płaci podatki wiec działa legalnie . Jak widać ryzyko nieudanej tranzakcji jest duże a ów paser kluczami ma to w "pompie" ponieważ jego customer service który nie chce pisać w języku PL umywa rączki...
 
Niestety ten artykuł to bzdura. Wyssane z palca nieprawdziwe informacje.

Pisałem wyraźnie kilka postów wyżej - nie ma żadnych problemów z reklamacjami, na jakieś 10 zakupów - 2 okazały się "bublami" za które w natychmiastowym tempie otrzymałem zwrot kosztów - UWAGA - pomimo że "przyrzydziłem" i nie dokupiłem "ubezpieczenia".

Oczywiście niektórzy wolą wygrzebać w goglach krytyczny artykuł niż czytać opinie kolegów z forum. Nic mi do tego.
 
Oczywiście niektórzy wolą wygrzebać w goglach krytyczny artykuł niż czytać opinie kolegów z forum. Nic mi do tego.
Napisalem tez ze kupilem u nich BF3 x lat temu i dostalem bubla rosyjsko jezycznego a miala dzialac PL wersja. Wiec dzialała ale tylko przez rok az DICE rozwinol BFa o kolejne DLC i lewa "lokalizacja " z dodatkowego linku przestala byc obsługiwana. Czy jestem zadowolony z zakupu - nie nie jestem bo nie ma to jak rosyjski jezyk +cyrylica wcielajac sie hamerykanskiego żołnierza ;-)
 
OK. Kupiłeś jeden zły klucz, jak rozumiem nie zareklamowałeś go i się obraziłeś na G2A.

Gdybyś równie krytyczne podejście miał do PIMAXa to chyba dawno byśmy razem w WMRach latali :)

To są moje zakupy w G2A i na ich podstawie powyższa, moja opinia:

1610973178457.png
 
G2A udostępniają platformę złodziejom. Gry są tańsze, bo pochodzą z niewiadomego źródła, developerzy bardzo często nie widzą ani grosza z gry sprzedanej na G2A, zarabia tylko paser. Wielu developerów się w tej sprawie wypowiadał wielokrotnie, tutaj jeden z przykładów:


Source: https://www.youtube.com/watch?v=Ck15qogS7CQ
 
G2A udostępniają platformę złodziejom. Gry są tańsze, bo pochodzą z niewiadomego źródła, developerzy bardzo często nie widzą ani grosza z gry sprzedanej na G2A, zarabia tylko paser. Wielu developerów się w tej sprawie wypowiadał wielokrotnie, tutaj jeden z przykładów:

Tak jak wiele innych platform handlowych (ebay, allegro, jakieś bazarki Łowców Gier, Giełda GRY-ONLINE, itd. itd.), gdzie nie tylko klucze ale też całe konta były sprzedawane. Niestety ludzie to oszuści i złodzieje.

G2A przynajmniej "wzięło to na klatę" oferując rekompensatę deweloperom. Przy okazji wyszło bardzo ładnie jak deweloperzy zawyżają swoje rzekome straty.

Deweloper to firma, przedsiębiorstwo jak każde inne. Czasem gracze o tym zapominają stając w ich obronie, "wspierając", broniąc...
 
Last edited:
Tak jak wiele innych platform handlowych (ebay, allegro, jakieś bazarki Łowców Gier, Giełda GRY-ONLINE, itd. itd.), gdzie nie tylko klucze ale też całe konta były sprzedawane. Niestety ludzie to oszuści i złodzieje.
Nie wszyscy. Wystarczy nie kupować u złodziei.
 
A skąd wiesz kto jest złodziejem? O ile mi wiadomo obowiązuje zasada domniemania niewinności, więc dopóki komuś - jakiemuś sprzedawcy z g2a nie udowodnisz że jest złodziejem, to nim nie jest. Trzymajmy się jakiejś logiki na litość boską, a nie nazywajmy ludzi złodziejami, bo ktoś gdzieś tak napisał, albo ktoś kiedyś złodziejem był i nie znaczy to że każdy nim jest. Złodzieje wśród normalnych ludzi byli i są, i co w związku z tym?
 
Czyli jak łysy na dres na rogu oferuje mi komórkę za 1/3 ceny bez pudelka i ładowarki to mogę śmiało od niego kupować gdyż mogę domniemywać ze wcale jej nie ukradł, dopóki nie zapadnie prawomocny wyrok sądu. :D

A skąd wiesz kto jest złodziejem?
Ten kto oferuje na G2A gry duuuzo poniżej ceny oficjalnej najprawdopodobniej nim jest, więc wolę dmuchać na zimne.

Developerzy gier wielokrotnie apelowali żeby nie kupować gier na G2A i podobnych lewych targowiskach. No ale co oni tam wiedzą. Ma być tanio i koniec. Najważniejsze to zaoszczędzić parę groszy za wszelką cenę, kosztem twórców gry.

Ale jeśli to była gra od EA to odwołuje wszystko, ich należy okradać więc kupno na G2A to była dobra decyzja.
Gra kosztuje normalnie 180zl, na G2A u uczciwego sprzedawcy kosztuje 60 i nie ma w tym absolutnie nic podejrzanego :D

Jak już musicie okradać, to okradajcie chociaż dużych chciwych wydawców typu EA, Activision, Ubi, Take Two, a nie małych developerow VR którzy już są na skraju śmierci głodowej.
 
Last edited:
Kupiłem za 60 grę która kosztuje 85. To nie jest 1/3 ceny a 3/4 ceny. I wypraszam sobie ponownie zarzucanie okradania - nie nazywaj mnie złodziejem - nie podoba mi się to. Kupiłem grę za normalne pieniądze z legalnego sklepu.
 
Back
Top Bottom