Pierwsza nasza dyskusja...Archiwalna - 14/11/13 do 17/07/14

Status
Thread Closed: Not open for further replies.
S!

jeśli Anaconda to z misilami szukajacymi żródła ciepła jak dotąd tylko tak uzbrojona zabiła mi sidewindera, inne maja martwa strefe z tyłu na 200 metrach

siadasz i łupisz
 
No właśnie dlatego trochę czasu potrzebuję bo lubię mieć gotowe mordercze zabawki. Chcę trochę poczytać na ogólnym co ludzie na nią ładują w końcu to 14 Hardpoint-ów. Chyba, że macie jakieś sugestie?
Wydatki raczej to nie problem.
Podzielę się wrażeniami
Będzie kolejny test :rolleyes:
EDIT:
Znalazłem pierwsze zabawki które musze mieć
https://www.youtube.com/watch?v=V-HtnCOfaoY
 
Last edited:
Zamierzam zakupić za kilka dni Anacondę. Mam obecnie 2500000 kredytów i jak nazbieram ok 10 mln to dokonam transakcji. Mnie osobiście strasznie podoba się ten statek i chce się nim pobawić jak najszybciej i go przetestować w walce, ale najważniejsze jest uzbrojenie, a na to trzeba mieć troszkę budżetu.
Jak dobrze pójdzie to może ok poniedziałku będę ją miał, ale zobaczymy ile będę miał czasu na grę.
 
Jak potestujecie Anakonde to piszcie o wrażeniach, też jestem ciekaw.

Oczywiście trzeba pamiętać , że co innego samotna Anakonda a co innego np. grupka znajomych - 2 Anakondy + 6 mysliwców. Wtedy Anakonda na pewno nabiera znaczenia w takiej grupie podczas walki.
 
Taki gunboat powinien mieć jakieś wieżyczki, albo działka wsteczne operowane przez kolejną osobę z załogi. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że konstruktorzy tego cuda zaprojektowali go do walki z myśliwcami. Krążowniki to co innego, bo większe i mniej zwrotne, ale powiedzcie jaki jest sens latania tym solo, do czego ED póki co zmusza.
We flocie kliku/nastu ludzi jedna czy dwie sztuki mają już sens o ile oczekuje się spotkania z czymś większym od muchy.

W chwili obecnej wieżyczki w Anacondzie mają buga działają prawidłowo w trybie "frorward fire" w dwóch pozostałych w ogóle nie strzelają.

Życzę powodzenia w utrzymaniu się w martwym punkcie Anacondy każdemu mierzącemu się z żywym graczem, w dodatku w tym punkcie są umiejscowione silniki, których ciąg jeszcze nie robi żadnych obrażeń.
 
Chyba nikt poza AzazelPL jeszcze nie testował Anacondy. Pytałem wcześniej na forum o wrażenia z latania ale nikt nic nie napisał.
Może AzazelPL wypowie się na ten temat bliżej?

Niestety Dako :) Jako rzekłem wcześniej moja przygoda zakończyła się podczas wylotu ze stacji. Właściwie stałem się integralną częścią stacji i nawet po brutalnym wyjściu z gry(Ctrl+Alt+Del) kolejne odczyty sprowadzały się do 1 sekundowego oczekiwania na katastrofę.

Mój wniosek z tego taki: Piłeś? nie leć. Lecisz? nie anakondą.
 
W chwili obecnej wieżyczki w Anacondzie mają buga działają prawidłowo w trybie "frorward fire" w dwóch pozostałych w ogóle nie strzelają.

Życzę powodzenia w utrzymaniu się w martwym punkcie Anacondy każdemu mierzącemu się z żywym graczem, w dodatku w tym punkcie są umiejscowione silniki, których ciąg jeszcze nie robi żadnych obrażeń.

Zgadza się, nie raz atakowałem Anacondę npc, jak się trafi npc z wysokim skillem to Anaconda dość szybko jest w stanie rotować/zawracać itd. i siedzenie jej na ogonie w matrwej strefie wcale nie jest takie proste.
 
AzazelPL dzięki za szybką odpowiedź.
Wniosek postaram się zapamiętać ale nie koniecznie już zastosować :)
 

adhan

Banned
Niestety Dako Jako rzekłem wcześniej moja przygoda zakończyła się podczas wylotu ze stacji
czarować to my a nie nas . tez tak gadałem w podstawówce . dlaczego jasiu nie odrobiłeś zadania proszę pani odrobiłem tylko pies mi zjadł zeszyt . i tyle w temacie latania Anakondą .
więc czasami trzeba uważać co się mieli jęzorem bo czasami ktoś cie sprawdzi . a tu masz lekcje jak powinien wyglądać opis rakiety http://eliteszarywilk.com.pl/?p=227
 
Last edited:
napadlem kilka razy na Anaconde z graczem w srodku, wiezyczkami operowal gorzej niz NPC [ o ile wogole ]
ale za kazdym razem szybko wyciagal mnie z martwej strefy najpierw powodujac zeby go gonil a potem gwaltownie hamowal, jesli nie uda sie utrzymac dystansu to trzeba wyskoczyc z zza silnikow i wtedy znow jest sie w strefie ognia.

Wniosek : Anakonda z graczem wsrodku = bez dzidy nie podchodz :)
 
czarować to my a nie nas . tez tak gadałem w podstawówce . dlaczego jasiu nie odrobiłeś zadania proszę pani odrobiłem tylko pies mi zjadł zeszyt . i tyle w temacie latania Anakondą .
więc czasami trzeba uważać co się mieli jęzorem bo czasami ktoś cie sprawdzi . a tu masz lekcje jak powinien wyglądać opis rakiety http://eliteszarywilk.com.pl/?p=227

Adhan czy rodzice robili tobie jakies testy jak byles mlodszy? :S
 
Dziś rano poleciałem do Freeportu i zakupiłem Anacondę :D
Cena Anacondy w rozliczeniu z używanym gołym Lakonem wyniosła 2.882.861,00 cr.
Dokupiłem wyposażenie to co było na miejscu oraz w Beagle 2 Landing.
Z ciekawszych rzeczy Mirrored Sufrace Composite za 500 tys :) Kill Warrant Scanner, z uzbrojenia C8 Fixed Plasma Accelerator C6 Beam laser, C4 Turret Burst Laser, pulse lasery, multicannony i wieżyczki
Cały zestaw kosztował mnie w cr 4.888.111,00 (tyle zeszło z konta) a jeśli doliczyć do tego Lakona to tak wyposażona Anaconda kosztuje 5.869.157,00 cr czyli tyle ile pisano na ogólnym.
Tyle o cyferkach.
Teraz wrażenia na gorąco więc weźcie proszę duży margines błędu na to co popisałem poniżej.
Sama kabina jest bardzo ładnie zrobiona widok do przodu i góry bardzo dobry, na boki trochę przeszkadzają wsporniki szyb ale to nie jest problem.
Wrażenia z lotu w kabinie: siedzi się i lata (przynajmniej mam takie wrażenie) jakbym siedział na końcu deski surfingowej lub deski do prasowania, trzymał ją oburącz i przechylał, podnosił opuszczał jej przód w kierunku lotu :D
Nie jest źle ale trochę inaczej niż w maszynach z kabiną bliżej przodu pojazdu.
Trochę o szybkości.
Cyferki:
normalna prędkość 130
z mocą max na silnikach 180
z dopalaczem 235
Sprawia wrażenie zwrotnej choć po lataniu Lakonem mniej zwrotny może być tylko inny Lakon :)
Cyferkowo wygląda to następująco: beczka zajmuje 7 sek a pętla robiona przy optymalnej manewrowej szybkości (środek niebieskiej skali) zajmuje 13 sek. Nie bawiłem się bez FA.
No to teraz najważniejsze czyli jak się sprawdza w warunkach bojowych :)
Pojazd z tym wyposażeniem to taki "urodzony morderca".
Specjalnie nie zastanawiając się skonfigurowałem uzbrojenie i poleciałem na testy do strefy walki w systemie Eranin.
8 minut walki (długie oczekiwania na przeciwników) - 10 zestrzeleń w tym 3 Anacondy :)
Zwyczajnie siedzi się okrakiem na tej desce ustawia dziób w kierunku przeciwnika i strzela co stocznia dała.
C8 Fixed Plasma Accelerator to morderca: jest tylko 5 strzałów i poźniej się musi naładować ale jak już trafi to jedno trafienie = jedna osłona w Anacondzie zdjęta.
Pozostały sprzęt również wymiata.
Ponieważ uzbrojenie pobiera "trochę" energii większość czasu słychać ostrzeżenia o wysokiej temp. a nawet dochodzi do wyłączenia systemów.
Trzeba zainwestować w Heatsinki lub wymienić coś na rakiety.
Sam okręt i osłony są bardzo wytrzymałe czołówka z ostrzelanym wcześniej Eaglem ledwie zarysowała 1 osłonę a tamten się rozsypał. Same osołony w trakcie ostrzeliwania przez inne okręty dają radę kadłub był nie draśnięty.
Zdaję sobie sprawę, że ocena w tym momencie nie jest miarodajna bo strefa wojny to jest dużo pojazdów i ma się wsparcie. Starcie 1:1 z Cobrą prowadzoną przez AI bez żadnego problemu wygrałem i nie sprawiło specjalnie kłopotu utrzymanie się za nią w dogodnej pozycji strzeleckiej.
Nie udało mi się jeszcze walczyć z piratami typu 1:1 lib 1:2 lub 1:3 ale patrząc na osłony kadłub jest szansa na spokojne załatwienie przeciwnika. Najważniejsze czyli pozostaje kwestia innych graczy ale na to przyjdzie czas gdy skonfiguruję już odpowiednio uzbrojenie dopiero wówczas zobaczymy.
6 razy miałem okazę lądować na stacjach.
No i zwyczajnie trzeba się przyzwyczaić, osobiście brakuje mi punktu odniesienia przy wlocie (Lakon miał takie fajne linie na szybach umożliwiające prawidłowy przelot) tu tego nie ma a długi przód dodatkowo zasłania całkowicie pole do lądowania :(
Ogólnie odczucia mam ambiwalentne: Z jednej strony fajny ładny statek z morderczą siła ognia i bardzo dużą odpornością. Dla kogoś kto lubi statystyki zestrzelonych przeciwników idealny. Z drugiej strony nudny ;)
Daję sobie czas. Może się polubimy ...
 
Last edited:
Znalazłem pierwsze zabawki które musze mieć
https://www.youtube.com/watch?v=V-HtnCOfaoY

Na tym filmiku widać, że te wieżyczki zachowują się jakby były całkowicie
zautomatyzowane bo jakoś nie wieżę że koleś patrzył do przodu, a strzelał
do tyłu i na boki.

Dlatego pytam, jak w końcu z nimi jest ? W ED napewno będą jeszcze większe i
cięższe statki niż Anaconda, a uganianie się za celem w czymś naprawdę dużym
byłoby koszmarem, dlatego moim zdaniem jakiś strzelający sprzęt kierowany przez
komputer pokładowy, NPC czy cokolwiek sobie tam wykombinują musi być i to
nie tylko na przedzie deski do praswania :D, ale też gdzieś z tyłu już totalnie
poza kontrolą i zasięgiem wzroku pilota.

W FE był Panther Clipper i jeszcze jakieś bydle tego kalibru w ED też napewno
będzie.

Btw. T -26 :)
 
Last edited:

adhan

Banned
Jest. Ambitny plan ze jedna rakieta na lpg ma kierowac 3 graczy wiec od npc w dzialakach wole playerow z galaktyki kurwix bo tylko oni na 20 strzalow trafiaja raz i to w siebie . Oczywiscie ze robiono mi testy i wyszedl mi identyczny wynik taki jaki mial wojak szwejk jak poszedl do wojska .
 
Dlatego pytam, jak w końcu z nimi jest ?

Nieważne, znalazłem już odpowiedź. Są zautomatyzowanie.

Słyszeliście może coś na temat Hyperspace Cloud Analyzer'ów ?
 
Last edited:
napadlem kilka razy na Anaconde z graczem w srodku, wiezyczkami operowal gorzej niz NPC [ o ile wogole ]
ale za kazdym razem szybko wyciagal mnie z martwej strefy najpierw powodujac zeby go gonil a potem gwaltownie hamowal, jesli nie uda sie utrzymac dystansu to trzeba wyskoczyc z zza silnikow i wtedy znow jest sie w strefie ognia.

Wniosek : Anakonda z graczem wsrodku = bez dzidy nie podchodz :)

Ja wyciągnąłbym inny wniosek - rezultat walki zależy w dużej mierze od skilla gracza, a nie od tego kto więcej nafarmił I stac go było na wiekszy statek :).
Z tego co piszesz wynika, że posiadając statek o lepszej manewrowości (13sek beczki dla Anakondy to kupa czasu) jest szansa na powalenie Goliata.

BTW X52 jest już w drodze i w weekend będę testował w Warthunderze :).
 
Ja wyciągnąłbym inny wniosek - rezultat walki zależy w dużej mierze od skilla gracza, a nie od tego kto więcej nafarmił I stac go było na wiekszy statek :).
Z tego co piszesz wynika, że posiadając statek o lepszej manewrowości (13sek beczki dla Anakondy to kupa czasu) jest szansa na powalenie Goliata.

BTW X52 jest już w drodze i w weekend będę testował w Warthunderze :).

Przepraszam pomyliłem się;
Beczka zajmuje 7 sekund a pętla 13 sekund :) (poprawione w opisie)
Tak to jest jak się człowiek spieszy i klepie w kalwiaturę bez zastanowienia.
Wbrew pozorom Anaconda jest całkiem, całkiem zwrotna ...
 
Last edited:
Nieważne, znalazłem już odpowiedź. Są zautomatyzowanie.

Słyszeliście może coś na temat Hyperspace Cloud Analyzer'ów ?
HSCA jest to urządzenie do analizy śladu po skoku w nadprzestrzeń, służy w celu lokalizacji namierzonego statku na którego będzie zlecenie np. (list gończy itp.).



____________________________________
Participant of series: of The Frontier, Elite
Beta Premium 2.02 Access.
CMDR: GRumAN
 
Last edited:

adhan

Banned
Albo zlecenie zabojstwa opuszcza konfident stacje robi skok a ty go myk w pustej przestrzeni bez swiadkow z laserowej dzidy yee smierc konfidentom .
 
Status
Thread Closed: Not open for further replies.
Back
Top Bottom