Dziś rano poleciałem do Freeportu i zakupiłem Anacondę
Cena Anacondy w rozliczeniu z używanym gołym Lakonem wyniosła 2.882.861,00 cr.
Dokupiłem wyposażenie to co było na miejscu oraz w Beagle 2 Landing.
Z ciekawszych rzeczy Mirrored Sufrace Composite za 500 tys
Kill Warrant Scanner, z uzbrojenia C8 Fixed Plasma Accelerator C6 Beam laser, C4 Turret Burst Laser, pulse lasery, multicannony i wieżyczki
Cały zestaw kosztował mnie w cr 4.888.111,00 (tyle zeszło z konta) a jeśli doliczyć do tego Lakona to tak wyposażona Anaconda kosztuje 5.869.157,00 cr czyli tyle ile pisano na ogólnym.
Tyle o cyferkach.
Teraz wrażenia na gorąco więc weźcie proszę duży margines błędu na to co popisałem poniżej.
Sama kabina jest bardzo ładnie zrobiona widok do przodu i góry bardzo dobry, na boki trochę przeszkadzają wsporniki szyb ale to nie jest problem.
Wrażenia z lotu w kabinie: siedzi się i lata (przynajmniej mam takie wrażenie) jakbym siedział na końcu deski surfingowej lub deski do prasowania, trzymał ją oburącz i przechylał, podnosił opuszczał jej przód w kierunku lotu
Nie jest źle ale trochę inaczej niż w maszynach z kabiną bliżej przodu pojazdu.
Trochę o szybkości.
Cyferki:
normalna prędkość 130
z mocą max na silnikach 180
z dopalaczem 235
Sprawia wrażenie zwrotnej choć po lataniu Lakonem mniej zwrotny może być tylko inny Lakon
Cyferkowo wygląda to następująco: beczka zajmuje 7 sek a pętla robiona przy optymalnej manewrowej szybkości (środek niebieskiej skali) zajmuje 13 sek. Nie bawiłem się bez FA.
No to teraz najważniejsze czyli jak się sprawdza w warunkach bojowych
Pojazd z tym wyposażeniem to taki "urodzony morderca".
Specjalnie nie zastanawiając się skonfigurowałem uzbrojenie i poleciałem na testy do strefy walki w systemie Eranin.
8 minut walki (długie oczekiwania na przeciwników) - 10 zestrzeleń w tym 3 Anacondy
Zwyczajnie siedzi się okrakiem na tej desce ustawia dziób w kierunku przeciwnika i strzela co stocznia dała.
C8 Fixed Plasma Accelerator to morderca: jest tylko 5 strzałów i poźniej się musi naładować ale jak już trafi to jedno trafienie = jedna osłona w Anacondzie zdjęta.
Pozostały sprzęt również wymiata.
Ponieważ uzbrojenie pobiera "trochę" energii większość czasu słychać ostrzeżenia o wysokiej temp. a nawet dochodzi do wyłączenia systemów.
Trzeba zainwestować w Heatsinki lub wymienić coś na rakiety.
Sam okręt i osłony są bardzo wytrzymałe czołówka z ostrzelanym wcześniej Eaglem ledwie zarysowała 1 osłonę a tamten się rozsypał. Same osołony w trakcie ostrzeliwania przez inne okręty dają radę kadłub był nie draśnięty.
Zdaję sobie sprawę, że ocena w tym momencie nie jest miarodajna bo strefa wojny to jest dużo pojazdów i ma się wsparcie. Starcie 1:1 z Cobrą prowadzoną przez AI bez żadnego problemu wygrałem i nie sprawiło specjalnie kłopotu utrzymanie się za nią w dogodnej pozycji strzeleckiej.
Nie udało mi się jeszcze walczyć z piratami typu 1:1 lib 1:2 lub 1:3 ale patrząc na osłony kadłub jest szansa na spokojne załatwienie przeciwnika. Najważniejsze czyli pozostaje kwestia innych graczy ale na to przyjdzie czas gdy skonfiguruję już odpowiednio uzbrojenie dopiero wówczas zobaczymy.
6 razy miałem okazę lądować na stacjach.
No i zwyczajnie trzeba się przyzwyczaić, osobiście brakuje mi punktu odniesienia przy wlocie (Lakon miał takie fajne linie na szybach umożliwiające prawidłowy przelot) tu tego nie ma a długi przód dodatkowo zasłania całkowicie pole do lądowania
Ogólnie odczucia mam ambiwalentne: Z jednej strony fajny ładny statek z morderczą siła ognia i bardzo dużą odpornością. Dla kogoś kto lubi statystyki zestrzelonych przeciwników idealny. Z drugiej strony nudny
Daję sobie czas. Może się polubimy ...