Witam,
Chciałbym poinformować społeczność polskich Pilotów, że w dniu dzisiejszym nastąpił rozłam w Skrzydlatej Husarii, efektem czego powstaje nowa frakcja Renegatów
Do buntu przystąpiło dwóch z siedmiu aktywnych oficerów, oraz jeden oficer w stanie spoczynku, za których śladem podążyło ponad 20 najbardziej aktywnych członków TWH. Wydawać by się mogło, że to kropla w morzu spośród 250 członków TWH, ale biorąc pod uwagę ich doświadczenie, zaangażowanie i zapał do wspólnej gry, The Renegades będzie wyznaczać zupełnie nową jakość w świecie Elite: Dangerous
Więcej informacji o Renegatach.
Poniżej, oficjalne pożegnanie, które zamieściliśmy na Forum TWH.
Chciałbym poinformować społeczność polskich Pilotów, że w dniu dzisiejszym nastąpił rozłam w Skrzydlatej Husarii, efektem czego powstaje nowa frakcja Renegatów
Do buntu przystąpiło dwóch z siedmiu aktywnych oficerów, oraz jeden oficer w stanie spoczynku, za których śladem podążyło ponad 20 najbardziej aktywnych członków TWH. Wydawać by się mogło, że to kropla w morzu spośród 250 członków TWH, ale biorąc pod uwagę ich doświadczenie, zaangażowanie i zapał do wspólnej gry, The Renegades będzie wyznaczać zupełnie nową jakość w świecie Elite: Dangerous
Więcej informacji o Renegatach.
Poniżej, oficjalne pożegnanie, które zamieściliśmy na Forum TWH.
Hetmanie, Kadra Oficersko, Towarzysze Husarzy,
Z dniem dzisiejszym chcieliśmy Wam wszystkim serdecznie podziękować za wspólnie spędzony czas w Skrzydlatej Husarii, za rozmowy na TS, ze wspólne wypady do RESów, CZtów, polowań PVP, za szmugiel, eksploracje i wiele, wiele innych momentów w kosmicznej przestrzeni. Każdy z nas opuszcza to miejsce z nutką nostalgii, pozostawiając w tym miejscu cząstkę siebie, towarzyszy broni, adwersarzy w dysputach czy kompanów od „zdróweńka”.
Część z Was zapyta się: Dlaczego to robimy, skoro było i jest tak fajnie? – Otóż każdy medal ma dwie strony, tę jaśniejszą i tę bardziej mroczną.
Wizja Hetmana który zainicjował pomysł Skrzydlatej Husarii z biegiem czasu powoli, ale konsekwentnie odbiegała od oczekiwań który ma każdy z nas, gdy dołącza do pewnej grupy czy społeczności. Grupa która dzisiaj odchodzi z TWH, oczekiwała przede wszystkim dobrej i nieskrępowanej zabawy, wsparcia w realizacji pomysłów czasem szalonych, czasem kontrowersyjnych, ale przede wszystkim zabawy w wolności wyboru która tak mocno jest promowana w TWH. Dla części z nas, ta wolność była ograniczana w bardzo subtelny, ale i konsekwentny sposób. Byliśmy jak ptaki w raju, w złotym raju niczym w złotej klatce. Niestety, specyficznie pojmowane dobro frakcji jako marki TWH, przedkładane było przed dobro Pilotów którzy ja tworzyli. Ograniczenia "tego nie wolno" lub "tego nie wypada" – bo jesteśmy pokojową i przyjazną frakcją przewijały się nie raz i nie dwa w dyskusjach na forum, na PM czy na TSie.
Czy to jest złe? – Nie …, ale to nie jest to, czego oczekiwaliśmy od frakcji którą wspólnie budowaliśmy oraz w której wspólnie się bawimy. Frakcja Skrzydlatej Husarii w naszej ocenie powoli przobraziła się w „produkt” na międzygalaktycznej arenie. Konsekwencją tego, były i są różne ograniczenia które nie wpisywały się do tej wizji i do tego kanonu. O wielu ciekawych inicjatywach które w fazie pomysłu i tworzenia zostały na tyle ograniczone w zakulisowych kuluarach przez co nie weszły w życie, nie będę wspominać, bo one również mają bardzo duży wpływ na naszą decyzję i krok w nieznane …
Dodatkową motywacją do podjęcia naszej decyzji był od czasu do czasu pojawiający się argument – „Nikt nikogo nie trzyma na siłę. Jeżeli się nie podoba, zawsze możesz założyć własną frakcję.”
Nasza wspólna decyzja o odejściu ze Skrzydlatych jest milowym krokiem do utworzenia utopijnej frakcji opartej na pełnej transparentności oraz demokracji, gdzie każdy głos się liczy i ma realny wpływ na całość. Chcemy promować niczym nie skrępowaną, wolną, czasem szaloną i zwariowaną zabawę. Każdy z nas dojrzewał indywidualnie do tego kroku który jest w pełni przemyślany i podejmowany na chłodno i bez zbędnych emocji.
Opuszczamy, ciepłe gniazdko w złotej klatce, wyruszając w nieznaną podróż, pełną różnych niespodzianek oraz problemów z którymi będziemy musieli się zmierzyć.
Liczymy się z tym, że za chwilę ten wątek może zostać usunięty przez Dowództwo, dlatego zostaje on jeszcze umieszczony na Forum Frontiera oraz innych mediach społecznościowo-informacyjnych.
Mamy również nadzieję, że nasze rozstanie zakończy się z klasą w przyjaznej atmosferze, jak na dojrzałych Pilotów przystało.
Co będzie dalej … czas pokaże …
Pozdrowienia i powodzenia życzą Renegaci.
Last edited: