Kiedyś zabijanie handlarzy nie miało większego sensu - piraci zabierali trochę cargo i odlatywali. Niestety obecnie mamy wojnę totalną, a piractwo, pomimo dodania limpetów się nie opłaca. Jeszcze niedawno za naprawę hulla płaciło się więcej niż można było ukraść... do tego ten maksymalny limit 20 cargo w przestrzeni. Więcej można zebrać "ręcznie"...
Teraz z kolei zabijanie jest w modzie. Wyrzynają się w imię frakcji dla jednego meritsa. Niestety coraz bardziej widać, że Frontier nie ma pomysłu na tą grę.
Teraz z kolei zabijanie jest w modzie. Wyrzynają się w imię frakcji dla jednego meritsa. Niestety coraz bardziej widać, że Frontier nie ma pomysłu na tą grę.
Last edited: